Początek roku przyniósł opady śniegu. Prószyło już w Nowy Rok. A w niedzielę, 3 stycznia, zrobiło się naprawdę biało.
Ze śniegu cieszyły się głównie dzieci i ich rodzice. Niektórzy nawet wyciągnęli sanki.
Część kierowców natomiast już miała powód do narzekania na drogowców, którzy nie wszędzie dotarli z pługami czy piaskarkami - na niektórych wzniesieniach niektórzy kierowcy mieli problem z podjazdem. Tak np. było (według informacji internautów) na ul. Chojnickiej i Drawskiej w Podjuchach, gdzie nawet miał się tworzyć niewielki korek.
(sag)