Mieszkańcy Świnoujścia zbierają pieniądze dla czteroletniego Maksymiliana. Jego tata, Kacper Tworek, zginął niedawno tragicznie w świnoujskim porcie. – Dziecko zostało bez ojca. Próbujemy okazać chłopcu wsparcie. W przyszłości będzie mógł wykorzystać te pieniądze na edukację i start w życiu – tłumaczą inicjatorzy zbiórki.
Tragedia miała miejsce 4 listopada. Kabina, w której pracował Kacper Tworek, oderwała się od suwnicy. Młody człowiek wypadku nie przeżył. Ceremonia pogrzebowa odbyła się w miniony weekend. Po śmierci portowca, a także piłkarza miejscowego KS Prawobrzeże, w żałobie pozostaje rodzina i znajomi. Koledzy bardzo chcą pomóc osieroconemu Maksymilianowi, synowi Kacpra.
– Maks już nigdy nie pobawi się z tatą. Już nigdy nie pójdzie z nim na spacer. Już nigdy go nie przytuli i już nigdy go nie zobaczy. W sercu chłopca na zawsze pozostanie smutek, pustka i tęsknota. Nikt i nic nie jest w stanie zapełnić pustki po stracie bliskiej osoby, ale wspólnie spróbujmy okazać małemu chłopcu wsparcie poprzez zbiórkę środków pieniężnych, które Maks będzie mógł w przyszłości wykorzystać na edukację i start w dorosłość – tłumaczą pomysłodawcy zbiórki.
Na portalu zrzutka.pl założono zbiórkę dla synka zmarłego tragicznie pracownika portu pod hasłem „Lepsze życie Maksymiliana” (https://zrzutka.pl/65w9wb). Pieniądze mają być przeznaczone na edukację chłopca.
– Tragicznie zmarły Kacper Tworek to wychowanek naszego klubu KS Prawobrzeże, wieloletni jego reprezentant, nieoceniony kolega i przyjaciel. Uczynny, skromny, zawsze uśmiechnięty absolwent szkoły morskiej w Świnoujściu – mówią koledzy Kacpra z klubu KS Prawobrzeże. – Sam chętnie pomagał innym dlatego my teraz nie zostawimy jego rodziny bez pomocy. Chcemy zabezpieczyć najpilniejsze potrzeby Maksia. I chociaż ojca nie zastąpią mu żadne pieniądze świata, to chcielibyśmy w ten sposób uhonorować naszego kolegę i otoczyć wsparciem oraz opieką jego kochanego synka.
BaT