Paczkę z odzieżą, która była zaadresowana do osadzonego odbywającego karę w szczecińskim areszcie, skontrolowali funkcjonariusze Służby Więziennej. Podczas prześwietlenia przedmiotów okazało się, że kurtka, która była w paczce, posiada zaskakującą zawartość.
Wewnątrz kurtki znajdował się telefon komórkowy z kartą SIM, kabel USB oraz pakunek z podejrzaną substancją. Wstępne badanie testem na narkotyki wskazało, że to środek odurzający. Przesyłka nie trafiła do adresata, a pakunek zabezpieczyli funkcjonariusze policji.
– Osadzeni w czasie pobytu w warunkach izolacji więziennej nie mogą posiadać telefonów komórkowych jak również środków odurzających – tłumaczy mjr Sebastian Matuszczak, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Szczecinie. – Skazani mogą korzystać na własny koszt lub na koszt rozmówcy z samoinkasujących aparatów telefonicznych znajdujących się w oddziale mieszkalnym. Natomiast tymczasowo aresztowani mogą korzystać z takiej możliwości tylko za zgodą organu dysponującego, do dyspozycji którego pozostają w związku z toczącym się postępowaniem karnym.
To kolejna nieudana próba transferu na teren jednostki penitencjarnej przedmiotu niedozwolonego. Są to najczęściej środki łączności oraz środki odurzające, ujawniane między innymi w paczkach przesyłanych do skazanych z zewnątrz oraz u osób ubiegających się o widzenia z osadzonymi.
(aw)