Trwa wymiana zieleni na przebudowywanym odcinku szczecińskiego „Złotego Szlaku". Po laurowiśniach wschodnich, w sobotę (11 września) na pasie zieleni - pomiędzy pl. Grunwaldzkim a ul. Wielkopolską - w cieniu lip rozpoczęto sadzenie róż okrywowych. Zgodnie z projektem inwestycji: „Nasadzenia zaprojektowano w systemie pasowym, aby zachować harmonię oraz podkreślić reprezentacyjność miejsca".
Problem w tym, że nowe krzewy posadzono nawet wokół uschniętych lip. Co nie najlepiej świadczy o nadzorze prac w zieleni. Nie po raz pierwszy, niestety. „Kurier" niemal od startu przebudowy al. Papieża Jana Pawła II - na odcinku od ul. Felczaka po pl. Grunwaldzki -zwraca uwagę na uchybienia właśnie w sferze zieleni. Czyli m.in. na użycie ciężkiego sprzętu do robienia wykopów w odległości mniejszej niż pół metra od pni, składowanie palet materiałów budowlanych niemal na styku z drzewami, a też na brak należytego zabezpieczenia ich korzeni przed trudnymi warunkami atmosferycznymi, czyli upałem, suszą i mrozem (pojawiało się dopiero po krytycznych artykułach „Kuriera" - przyp. an).
Także Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina - w kolejnych pismach kierowanych do Wydziału Ochrony Środowiska UM - zwracała uwagę na bryły korzeniowe drzew podcinane na odległości nawet 20 cm od pnia, a m.in. także na grunt wokół nich nagminnie zagęszczany betonem, obsypywany gruzem i innymi materiałami budowlanymi. Co obniżyło kondycję lip z historycznych nasadzeń, a niektóre ostatecznie doprowadziło do zamarcia.
(an)