Leżącą na drodze Nowogard – Kulice klępę, zauważył w piątek (24 lipca) ok. g. 11 nasz Czytelnik. Powiadomił policję.
Mundurowi wraz ze strażnikami i nadleśniczym pojechali na miejsce.
- Gdy dojechaliśmy, zwierzę było martwe – informuje Tomasz Kamiński, inż. nadzoru w nadleśnictwie Nowogard. – Najprawdopodobniej przyczyną było wtargnięcie zwierzęcia na jezdnię.
W zwierzę uderzył kierujący samochodem m-ki Toyota Yaris. Kierowcy i jego pasażerom nic się nie stało, ale byli w szoku. Towarzyszący klępie łoszak (młody łoś) przeżył i pobiegł do lasu.
Dobrze, że ludzie wyszli z tego (a mogła być tragedia) cało. Jeźdźmy spokojnie.
Dlaczego ja się pytam
2020-07-24 21:55:34
Dlaczego kierowcy Toyoty nie postawiono jeszcze zarzutu i nie zastosowano tymczasowego aresztu. Przesłanki są oczywiste: możliwość mataczenia, ukrywania się bądź ucieczki jak również wysokość grożącej kary. Zdolni sędziowie Sr w Goleniowie z pewnością przychylą się do wniosku prokuratury!
Monk
2020-07-24 16:11:44
Martwie sie...Czy ja mam slabszy intelektualnie dzien- czy cos nie " teges" z tym opisem?
wuzudu
2020-07-24 15:51:26
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Trzeba odszukać łoszaka, przesłuchać na okoliczność zabójstwa i ewentualnie zapewnić status świadka koronnego.
kierowca
2020-07-24 15:44:00
"Policjanci ..ustalaja okolicznosci zdarzenia" -to chyba nie maja nic do roboty.
klepa nie zyje,loszak uciekl do lasu. To kto winien?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.