Z okien ma widok na podwórko przypominające studnię pomiędzy starymi budynkami, gdzie odrapane mury nieodnowionych elewacji mieszają się z ocieplonymi ścianami sąsiedniej wspólnoty mieszkaniowej. Na tym tle od dziesięcioleci trwały dwa drzewa, które… od ubiegłego tygodnia są już tylko wspomnieniem.
Chodzi o klony, jakie rosły na podwórku ul. Krasińskiego 103. Strzeliste drzewa, które sięgały ponad kalenice okolicznych kamienic.
- Miały piękne zielone korony. Tylko dla nich warto było patrzeć na podwórko. Bo poza tym jest szare i zaniedbane, wręcz odpychające - opowiada pani Elżbieta (dane do wiadomości redakcji), nasza Czytelniczka. - Te drzewa dawały cień w upały. Były schronieniem dla ptaków, które w ich gałęziach śpiewały. Korony przysłaniały widok na okna sąsiadów. Nie wyobrażam sobie, by komukolwiek przeszkadzały.
A jednak… Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych już przed dwoma laty wystąpił do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego z wnioskiem o uzyskanie pozwolenia na usunięcie dwóch rosłych klonów, mających w obwodzie - odpowiednio - 97 oraz 163 cm. I je
...