Już wiosną ma się rozpocząć realizacja, która może stać się przełomową dla szczecińskiego waterfrontu. Mowa o inwestycji na Kępie Parnickiej, a konkretnie o zabudowie mieszkaniowo-usługowej, która swym wyglądem przypominać będzie dalekomorskie statki. - Projekt na wizualizacjach wydaje się atrakcyjny. Jednak indywidualne interwencje na tarasach mogą łatwo zepsuć spójny i estetyczny wygląd budynku - ocenia szczeciński architekt Marcin Szneider.
- Inwestycja na Kępie Parnickiej jako pierwsza w tej lokalizacji będzie punktem odniesienia dla kolejnych obiektów. Projekt na wizualizacjach wydaje się atrakcyjny. Bryły budynków z tarasami kaskadowo zbliżającymi się do wody dają wrażenie dynamiki i jedynie chwilowego zamrożenia w bezruchu - dodaje Marcin Szneider.
Architekt podkreśla, że przeszklone balustrady tarasów będą wymagać dużo dyscypliny użytkowej od przyszłych lokatorów i zarządcy. - Indywidualne interwencje na tarasach mogą łatwo zepsuć spójny i estetyczny wygląd budynku - ostrzega Marcin Szneider.
Inwestycja dewelopera Siemaszko będzie pierwszym widokiem, jaki ujrzą
...