To jedna z najbardziej oczekiwanych miejskich przemian. Jakiej kierunek i zakres wskazali szczecinianie w szerokich, wielostopniowych konsultacjach społecznych. Mowa o przebudowie pl. Orła Białego, która jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a już budzi falę sztucznie podsycanego niepokoju, bazującego na fałszu, złej woli, hejcie.

Jeden z głównych placów Starego Miasta przez dekady służył głównie za parking samochodom. Odpychał ludzi.

Wrzenie i szerokie konsultacje

Mimo przetrwałych śladów przeszłości (barokowa rzeźba projektu Johanna Friedricha Graela), zabytkowych gmachów wokół (Pałac Joński i „Pod Globusem", w bliskości katedry), nie dawał szczecinianom specjalnych powodów, aby go odwiedzać czy w jego przestrzeni spędzać czas. Latami mówiono o nadaniu mu bardziej wielkomiejskiego charakteru. Kolejne próby jego reanimacji oraz projekty przebudowy nie zostały jednak zrealizowane. Podobnie jak ostatni, wybrany w drodze konkursu i aurze skandalu. Paradoksalnie, właśnie dzięki obywatelskiemu wrzeniu, które wywołał ów ostatni z pomysłów na utrzymanie parkingu i ruchu samochodów w