Stargard prowadzi postępowanie administracyjne związane z nielegalnymi odpadami, zgromadzonymi w hali na terenie Stargardzkiego Parku Przemysłowego przy ul. Pierwszej Brygady. Prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko osobie, która we współpracy z innymi, doprowadziła do sprowadzenia ich do Stargardu. Likwidacja odpadów może pochłonąć od 7 do 10 milionów złotych.

Stargard ma kolejny problem z niebezpiecznymi odpadami. Znajdują się one w jednej z hal magazynowych w parku przemysłowym przy ul. Pierwszej Brygady. Wedle szacunków Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, w budynku może znajdować się ponad 750 mauzerów z niebezpiecznymi substancjami.

- Odpadów jest 7 razy więcej niż było przy ul. Na Grobli, a ich likwidacja może pochłonąć od 7 do 10 milionów złotych - mówi Rafał Zając, prezydent Stargardu.

Stargard niedawno pozbył się rakotwórczych substancji z ul. Na Grobli, też nielegalnie sprowadzonych tam kilka lat temu. To zadanie pochłonęło prawie milion złotych. Miasto, które zapłaciło za ich wywóz i utylizację, ubiega się o zwrot pieniędzy od firmy Trans Masz, na