Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Czar motocrossu

Data publikacji: 19 września 2020 r. 12:09
Ostatnia aktualizacja: 02 października 2020 r. 14:01
Czar motocrossu
 

Początek lat 60. ubiegłego wieku to wzrost zainteresowania motocrossem. W Szczecinie była cała plejada utalentowanych zawodników, organizowano wiele atrakcyjnych imprez, a młodzież chętnie garnęła się do motorów. Jednym z nich był Janusz Orzepowski, który w roku 1961 wygrał plebiscyt na najlepszego sportowca ziemi szczecińskiej, odnosząc wiele zagranicznych sukcesów. Na nieistniejącym już torze przy al. Wojska Polskiego rozgrywano aż do początku lat 90. imprezy rangi mistrzostw Polski,  nawet eliminacje mistrzostw świata. Zawody cieszyły się ogromną popularnością, tłumy widzów obserwowały zmagania sportowców tuż przy torze. Groziło to obłoceniem, brudem, kurz unosił się na kilka metrów, ale – szczególnie dla młodszej widowni – przeżycie było ogromne.

(par)

Fot. archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Szkoda ....
2020-09-20 09:46:32
chodziłem na te zawody , jednego razu po zawodach wystraszyłem rodzinę , cały w kurzu .
Ludek
2020-09-19 12:39:54
No i olali. Jak zwykle
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA