…jednym z produktów regionalnych Szczecina są pierniki? Ich wypiekanie rozpoczęło się prawdopodobnie już w 1845 roku. Ciastka na co dzień kojarzone z Toruniem zostały wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych 28 lipca 2011 roku dzięki staraniom rodzinnej cukierni „Filipinka” ze Szczecina.
Cukiernia „Filipinka” została założona w 1963 roku przez Jana Tabińskiego i do dziś prowadzona jest przez kolejne pokolenia. Od zawsze mieści się na Pogodnie, na rogu ul. Witkiewicza i ul. Konopnickiej.
„Pierniki wypiekane są na podstawie tradycyjnej szczecińskiej receptury przedwojennej. Ręczną dekoracją zajmuje się zespół doświadczonych i utalentowanych dekoratorów, którzy potrafią wyczarować prawdziwie magiczne lukrowe rysunki. Każdy piernik jest małym dziełem sztuki, które wymaga czasu, precyzji i mistrzowskiej ręki” – czytamy na stronie poświęconej ciastkarskim wyrobom.
Wypiekanie pierników w regionie rozpoczęło się prawdopodobnie w 1845 roku. W książce pt. „Stettiner Kochbuch” (pol. „Szczecińska Książka Kucharska”) autorstwa Marie Rosnack znajduje się nawet ich receptura: „Funt dobrego syropu cukrowego, funt drobnej mąki, ½ łuta oczyszczonego potażu, ½ łuta smalcu wieprzowego, cynamon, skórka cytryny, goździki, kwiaty cynamonu i nieco pieprzu do smaku, jednak tych dwóch ostatnich przypraw raczej w niedużej ilości, gdyż w przeciwnym wypadku pierniki będą zbyt ostre (…)”.
„Współcześnie do przygotowania pierników szczecińskich stosuje się mąkę pszenną lub żytnią, migdały, miód, cukier brązowy, cynamon, goździki, kardamon, imbir, gałkę muszkatołową, skórkę cytrynową. Ten słodko-korzenny produkt wypiekany jest w charakterystycznych kształtach związanych najczęściej z tematyką morską: statków, marynarzy, mew, ryb, kotwic, żaglówek, latarń itd. Pierniki wykończone są polewą cukrową lub kuwerturą czekoladową” – czytamy na stronie Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.
Szczecińskie pierniki zostały docenione podczas konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo” w 2007 roku. Zajęły pierwsze miejsce w kategorii „Produkty i przetwory pochodzenia roślinnego”.
(kn)
Fot. Robert Wojciechowski (arch.)