Środa, 04 grudnia 2024 r.  .
REKLAMA

Rodzina z „Kurierem”

Data publikacji: 07 października 2022 r. 09:35
Ostatnia aktualizacja: 07 października 2022 r. 11:35
Rodzina z „Kurierem”
Fot. Ryszard Pakieser  

Najstarszym żyjącym członkiem naszej najbliższej rodziny ze Szczecina jest ciocia Janina mająca 75 lat, a więc młodsza o dwa lata od „Kuriera”, którego moja najbliższa rodzina jest wiernymi czytelnikami. 

W naszych wspomnieniach przytoczę wspomnienia łączące „Kurier” z naszą rodziną, tj.: mną, mamą Elżbietą, ojcem Zdzisławem. Można przytaczać różne wspomnienia związane z „Kurierem”, ale nic nie przebije publikacji w samym „Kurierze Szczecińskim”, które wykazują ścisłą integrację naszej rodziny z „Kurierem”. Z okazji 77. urodzin „Kuriera”, przytoczę tu wspomnienia z 7 lat, np: z lat 2002–2008, które już ja pamiętam:

Jak z publikacji wynika, w 2002 r. „Kurier” opublikował nasze życzenia z okazji ślubu mojego kuzyna Michała, zaprosił mnie i ojca Zdzisława po nagrody w Koszyku, dwukrotnie napisał o naszym Komitecie Wyborczym Wyborców Gryfa i opublikował nasze ogłoszenie wyborcze, nie wspominając o 2 naszych tekstach (artykułach) opublikowanych na łamach „Kuriera”.

Rok 2003 był obfity w nagrody w Koszyku Kuriera, ojciec wziął też udział w Plebiscycie Sportowym „Kuriera”. W 2003 r „Kurier” opublikował tylko jeden nasz tekst (artykuł). Rok 2004 podobnie jak 2003, był obfity w wygrane w Koszyku Kuriera, ale wygraliśmy też Rajską choink, a ojciec nagrodę specjalną w konkursie „Dzieje szczecińskich rodzin”, o czym napisał „Kurier” w tekście z 24.06.2004 r.

Rok 2005 przyniósł nam kolejne nagrody w Koszyku Kuriera, Dla współczesnej bogini i Rajską choinkę. Jesteśmy też widoczni na otwarciu Carrefoura i na zdjęciu z 10 marca, przy tekście: Taka zima, do którego pozowaliśmy fotoreporterowi „Kuriera”, o wygranej w konkursie z krzyżówką nie wspominając.

Rok 2006 nie zapisał się naszą zbytnią aktywnością. „Kurier” napisał o nas tylko w artykułach Pamiętnikarze nagrodzeni i Pomysły na Szczecin.

Rok 2007 w przeciwieństwie do poprzedniego był dla nas bardzo aktywny, „Kurier Szczeciński” opublikował aż 8 naszych tekstów (artykułów). Ojciec Zdzisław wygrał nagrodę „Kuriera” w konkursie „Dzieje szczecińskich rodzin”, opisał nasze wspomnienia z finału regat, a PŻM opublikował w „Kurierze” nekrolog babci Zofii Kostki, nie wspominając o zacytowaniu 3 naszych opinii w kurierowskich Opiniach.

Rok 2008 nie był dużo gorszy od poprzedniego, „Kurier Szczeciński” opublikował 5 naszych tekstów (artykułów). Wzięliśmy też udział w konkursach „Kuriera”: „Co z ciebie wyrosło”, „Mały fiat otworzył świat”, „Ratownicy na starcie”. „Kurier” opublikował też pomysł ojca Zdzisława na „Sambę w Szczecinie” i napisał o kolejnej wygranej w konkursie STK „Dzieje szczecińskich rodzin”.

Andrzej Sadowski

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA