W ostatnich latach ten wyjątkowy balkon nie miał sobie równych w Szczecinie. Jego piękno można podziwiać od kwietnia do listopada. Łatwo go dostrzec, spacerując wokół osiedlowych blokowisk przy ulicy Władysława Szafera. Balkon zlokalizowany na czwartym piętrze wieżowca tętni kolorami kwiatów. Nie da się przejść obok tego bloku obojętnie.
To dzięki pasji pana Tadeusza Słodkowicza, który wkłada całe serce w pielęgnację kwiatów na swoim balkonie. Jest tu magicznie. Pelargonie idealnie prezentują się, zwisając z balustrady. Przestrzeń zdobią surfinie. Zwłaszcza te pierwsze trzeba podlewać codziennie. W tym celu pan Tadeusz zrobił własnoręcznie system nawadniania. Nie brakuje rzecz jasna pięknych begonii zachwycających swoimi kolorami. Balkon mieni się rozmaitymi kolorami, jednak dominuje tu głównie róż i czerwień.
– W tym roku postawiłem na te dwa kolory – mówi p. Tadeusz. – Na moim balkonie rosło wiele gatunków kwiatów, wśród nich były słonecznikowe. Najbardziej odpornymi kwiatami na balkon są m.in. petunie, pelargonie, begonie. Dlatego mam ich najwięcej. One zawsze się sprawdzają i nie zawodzą. A co najważniejsze, są przepiękne i nigdy się nie nudzą. Ponadto pelargonie odporne są na wiatr, a w ostatnich dniach pogodę mamy bardzo kapryśną. Od kilku lat na moim balkonie goszczą też krzewy wilca ziemniaczanego w dwóch kolorach.
Swój kącik w kwietnym azylu ma również pani Wanda, żona pana Tadeusza, który skonstruował specjalne półeczki na donice. Jest tu cała gama ziół oraz m.in. papryczki i koktajlowe pomidorki.
– Przez pewien czas mieliśmy też pyszne truskawki – dodaje pan Tadeusz.
Balkon gospodarza jest idealnym miejscem do wypoczynku. Przestrzeń została świetnie zagospodarowana. Jest tu miejsce na stolik i dwa krzesełka. Z balkonu doskonale widać pobliską halę widowiskowo- sportową. Dodatkową atrakcją jest minifontanna, która symuluje kojące dźwięki natury.
W ostatnich latach balkon pana Tadeusza nie ma sobie równych. Owocem ogromnych starań i wysiłku było pięciokrotne zwycięstwo w naszym konkursie „Cały Szczecin w kwiatach”. W pokoju jest specjalna półeczka, która ugina się od stojących na niej pucharów zdobytych w ostatnich latach. Ta kolekcja stale się powiększa. Pan Tadeusz nie ukrywa, że i tym razem bardzo liczy na zwycięstwo w kategorii balkonów.
Kamil KRUKOWSKI
