Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Święta i dieta

Data publikacji: 06 kwietnia 2018 r. 15:43
Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2018 r. 11:44
Święta i dieta
 

Nadchodzą święta. Wielkanoc to na pewno czas modlitwy, duchowych przeżyć, odpoczynku z rodziną. Ale czy czasami dla nas nie liczą się bardziej suto zastawione stoły?

Wielkanoc w wielu domach to przede wszystkim kiełbasa, żurek, majonez, serniki, mazurki, słodkie prezenty, a bardzo często także alkohol.

Chcesz, żeby było inaczej? Jak to przeżyć?

Bardzo prosto i przyjemnie! Moja propozycja jest następująca: wstajemy rano i idziemy na spacer, trucht czy jakikolwiek inny trening. Nie musi być na siłowni, może być biegowy albo rowerowy. Ważne, aby obudzić organizm i napędzić naturalnie metabolizm.

1. Siadając przy stole, pamiętamy o piciu wody, przed posiłkiem szklanka lub dwie, ale również pijemy między posiłkami. Polepszy to trawienie, ale także wypełni żołądek.

2. Potrawy zgodnie z tradycją jemy wszystkie, ale po trochę i jednak pamiętajmy – nie w trakcie jednego posiłku. Rozdzielajmy to na kilka mniejszych.

3. Starajmy się nie spędzać świąt tylko przy stole. Pójdźmy z rodziną na spacer. Razem z dziećmi możemy pobiegać, można to zrobić w formie zabawy, np. zacznij od żartu – klepnij córkę/syna, krzyknij „berek” i zacznij uciekać. Dzieci z chęcią podejmą wyzwanie.

4. Zrezygnuj z pieczywa. Jeżeli jesz je na co dzień, to w święta się nim nie zapychaj. A jeśli już, to w minimalnych ilościach. Delektuj się smakiem.

5. Jedz powoli, ważne jest, by się nie spieszyć z jedzeniem. O tym, że jesteś już najedzony, dowiesz się z opóźnieniem około 20 min. Więc uważaj. Powoli i dokładnie przeżuwaj.

6. Ważna jest wielkość porcji. Staraj się, by twoje posiłki nie odbiegały ilościowo od tych jedzonych na co dzień.

Cukier i alkohol?

Lubię jasno nakreślać sprawę, albo coś jest czarne, albo białe. Ani alkohol, ani cukier nie idą w parze ze zdrowym trybem życia. Jednak wszystko jest dla ludzi przy zachowaniu umiaru. Powiem w tej kwestii jedno: naukowcy biją na alarm, gdyż słupki uzależnionych ludzi od cukru są wyższe niż uzależnionych od papierosów czy narkotyków!

Są święta, a ty już wcześniej zacząłeś odchudzanie i co teraz?

Jest to bardzo proste. Z odchudzaniem jest jak z prowadzeniem firmy, liczy się ciągłość działania. Jak przestajesz to realizować – musisz zaczynać od nowa.

Jeżeli rozpocząłeś projekt odchudzanie, absolutnie trzymaj się zasad, które sobie określiłeś. Jeśli jadłeś pięć posiłków, to w okresie świątecznym również jedz pięć posiłków. Pamiętaj o ilości kalorii spożywanych w ciągu dnia. Przypomnij sobie, jak ciężko było powrócić do zdrowych nawyków żywieniowych.

Nie pozwól, byś walczył od nowa. Jest jedna zasada, którą ja zawsze sobie powtarzam: bez wymówek!

Przypomnijcie sobie pierwszy dzień w pracy po świętach. Te wszystkie komentarze: „daj spokój – cały dzień przy garach, mam problemy żołądkowe, święta i po świętach, sałatki mam już dosyć...”. A ty będziesz wypoczęty i uśmiechnięty. Nie wmawiajmy sobie, że święta to tylko jedzenie.

Może nasze babcie kochane, członkowie rodziny pokręcą nosem na te nasze zmiany, ale z biegiem czasu, widząc rezultaty, staniesz się bohaterem dla siebie, a u innych zyskasz szacunek.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem i już za tydzień podpowiem, jak rozpocząć przygodę ze sportem. Kochani, Wesołych Radosnych Świąt i BEZ WYMÓWEK!!!

Trener Personalny

Krzysztof Kryj

Szczecińskie Centrum

Treningu Personalnego

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA