Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Opryski roztworem mocznika

Data publikacji: 20 września 2019 r. 07:00
Ostatnia aktualizacja: 25 listopada 2022 r. 07:49
Opryski roztworem mocznika
 

Mocznik zastosowany jesienią na krzewy i drzewa owocowe w formie oprysku powoduje wzrost zawartości azotu w liściach, które niedługo opadną. Zasobniejsze w azot liście szybciej podlegają rozkładowi, a więc nie są trwałą pożywką dla rozwoju grzybów chorobotwórczych. Taki oprysk to nie tylko efektywne dokarmianie dolistne roślin, ale także bardzo ekologiczny i skuteczny sposób walki z chorobami, głównie grzybowymi.

Po zbiorze owoców, już od połowy sierpnia i we wrześniu wskazane jest wykonanie oprysku drzew i krzewów liściastych 5-proc. wodnym roztworem mocznika. Oprysk drobnokroplisty – by stosowany roztwór nie spływał z roślin, powinno się wykonywać wieczorem, na suche rośliny. Przygotowanie roztworu jest proste, bo 0,5 kg masy nawozu (0,5 kg mocznika zajmuje objętość około 650 mililitrów) rozpuszczamy w wodzie do objętości 10 litrów. Zaleca się dodanie mikroskładników, takich jak bor, na przykład w formie kryształków kwasu borowego, dostępnego w każdej aptece i miedź, na przykład w postaci Miedzianu.

Oprysk samym 5-proc. roztworem mocznika wskazane jest powtórzyć tuż przed opadaniem liści (październik), szczególnie na jabłoniach. Zwiększa się wówczas pobranie azotu przez liście oraz gałęzie drzew i krzewów owocowych, a rośliny tak potraktowane będą wiosną lepiej rosły i owocowały. Nawóz ten nie powoduje rozhartowania roślin, czyli nie zmniejsza ich zimotrwałości.

Oprysk roztworem mocznika powoduje, że zasobniejsze w azot liście po opadnięciu szybciej podlegają rozkładowi, ograniczając rozwój i przetrwanie do wiosny grzybów chorobotwórczych. Tak więc poza efektywnym nawożeniem, w bardzo ekologiczny i skuteczny sposób walczy się z chorobami grzybowymi. Skuteczność takich oprysków ocenia się bardzo wysoko, bo likwiduje się nawet 90% zarodników na przykład parcha jabłoni. Jeżeli oprysk wykonamy później, gdy większość liści spadnie już z drzew, skuteczność walki z chorobami grzybowymi jest słabsza, ale wynosi ponad 50%, więc i tak warto go zaaplikować. Przy okazji zebrane liście znacznie lepiej się kompostują. Oprysk roztworem mocznika jako zabieg bezpieczny i prosty powinien być szeroko propagowany.

Pamiętajmy także, że mocznik jest najbardziej bezpiecznym nawozem azotowym w uprawach hobbystycznych, ponieważ wpływa umiarkowanie na tempo wzrostu roślin, także na modyfikację ich składu chemicznego, na przykład nie zwiększa akumulacji azotanów w warzywach i owocach, nie powoduje rozhartowania roślin itp. Nie tylko w nawożeniu trawnika, ale także roślin ozdobnych i warzyw używanie saletry amonowej lub saletrzaków powinno być bardzo ostrożne, ponieważ saletrzana forma azotu działa bardzo szybko, powodując nierównomierny lokalnie szybki przyrost traw („wybujanie”), nierównomierne wybarwienie, a także wykazuje właściwości parzące, powodując powstawanie żółtych plam (poparzenia). Wszystkie przenawożone saletrami rośliny są łatwiej atakowane przez choroby i szkodniki.

Grupa Azoty Police oferuje nawóz mocznik.pl w 25-kilogramowych opakowaniach, który zachowuje swe właściwości przez kilka lat, pod warunkiem, że nie ulegnie zamoknięciu.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Grobla
2022-11-25 07:11:31
Garaże i trzymane cały rok samochody, Każdy znajomy wjeżdża kiedy chce , Palenie wszystkiego .I mieszkańcy działek Żyle i przestępcy Oto GROBLA działki do wypoczynku i Rekreacji Skażone olejami , spalinami Jako warsztaty samochodowe Lepsze to Od oprykow po kilku latach Nic nie będzie rosło prócz chwastów
Rafał
2020-11-05 16:46:15
Musisz zaopatrzyć się w lance teleskopową do opryskiwacza. Występują w różnych długościach 1,2m, 3m i 5m.
Jerzy
2020-10-28 14:43:10
Bardzo cenna informacja dotycząca ochrony roślin i ich nawożenia. Takich informacji można znaleźć więcej. Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o podpowiedzi jak technicznie wykonać taki zabieg na wysokich drzewach (3-4 m). Mam takie dwa drzewa, wiśnię i czereśnię, trzymane z myślą o ptakach. Nie chcę by były źródłem infekcji dla innych drzew. Czy ktoś ma pomysł jak sobie z tym poradzić?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA