Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Krokusowa rewolucja. Kangurki i cała reszta

Data publikacji: 09 listopada 2017 r. 17:51
Ostatnia aktualizacja: 10 listopada 2017 r. 00:07
Krokusowa rewolucja. Kangurki i cała reszta
 

W „bajkowych ogrodach" Pałacu Młodzieży w czwartek zacumowała Akademia Edukacji Przedszkolaka. To z jej przyczyny Kangurki „wyskakały" kwiatowy kobierzec pod sztandarem „Krokusowej rewolucji" - jednej z największych społecznych akcji dla zielonego Szczecina.

Zasada tej zielonej rewolucji jest prosta: jesienią sadzimy krokusy wszędzie tam, gdzie chcemy, żeby kwiatami, kolorami i mocą pozytywnej energii budziły nas na wiosnę. Czyli przy domach, na podwórkach, w drodze do szkoły, pracy, albo w parku czy zieleńcu, gdzie najchętniej spędzamy wolny czas z rodziną i przyjaciółmi. Dla własnej radości i satysfakcji, przy okazji zmieniając miejski pejzaż na lepsze.

Każdy może mieć swój udział w tworzeniu kwiatowych kobierców wzorem zachwycających wiosennymi krokusami Jasnych Błoni. Wystarczy odrobina dobrej woli, kwiatowe cebule, humor oraz jednorazowe rękawiczki. O czym - tej jesieni i podczas pięciu poprzednich edycji tej wielkiej społecznej akcji - już miało okazję się przekonać wielu szczecinian, a także mieszkańców ościennych gmin. Czego w czwartek (9 bm.) doświadczyły również 3-4-latki z grupy Kangurków Akademii Edukacji Przedszkolaka, prowadzonej przez szczeciński Pałac Młodzieży. Sadząc kobierzec z 750 kwiatów, które już na wiosnę będą budziły przechodniów przy al. Piastów kolorami i mocą pozytywnej.

- Przedszkolaki do pomocy w sadzeniu zaprosiły Elwirę Rewcio, dyrektorkę Pałacu Młodzieży. Ta zaś chwaliła wychowanków Akademii Edukacji Przedszkolaka, biorących udział w wielu interesujących projektach, jak choćby w wychowaniu przez czytanie i spotkaniach z tańcem etnicznym - relacjonował Sylwiusz Mołodecki z „Zielonych Ogrodów", który najmłodszym „krokusowym rycerzom" opowiadał m.in. o tym, jak krokusy pięknie kwitną, że ludzie zbierają z nich szafran, a nektar tych kwiatów jest pożywny dla pszczół.

W piątek (10 bm.) „Krokusowa rewolucja" niejako powraca do źródła, czyli na ul. Zdrojową, gdzie tamtejsza wspólnota mieszkaniowa - przed sześcioma laty - posadziła pierwszy dywan „przeniesiony z Jasnych Błoni". Tym razem za namową Marii Myśliwiec, pomysłodawczyni sadzenia krokusów na terenach zielonych należących do szczecińskich placówek oświatowych, pod sztandarem tej społecznej akcji wystąpią dzieciaki z przedszkola Małe Omnibuski oraz z Famijnego Żłobka. Natomiast w Dzień Niepodległości kolejne 2 tysiące krokusów przy ul. Dąbrowskiego posadzą spółdzielcy z SM „Wiecha".

Kto następny? Czekamy na kolejne zgłoszenia od szczecińskich społeczników: osób indywidualnych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, zarządców nieruchomości, rad osiedlowych, placówek oświatowych i wychowawczych oraz firm. Na łamach „Kuriera" będziemy przedstawiali bohaterów tegorocznej wielkiej społecznej akcji, odwiedzali miejsca, w których zamierzacie lub już posadziliście kwiatowe dywany. Liczymy na zaproszenia od naszych Czytelników, przekazywane pod numer tel. 91-44-29-212 lub 216, a także mailowo: arleta.nalewajko@24kurier.pl oraz miroslaw.winconek@24kurier.pl.

(isz)

Fot. Sylwiusz MOŁODECKI

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA