Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Elektroniczna marynistyka

Data publikacji: 27 sierpnia 2015 r. 18:54
Ostatnia aktualizacja: 13 lutego 2016 r. 08:23
Elektroniczna marynistyka
 

Miłośnicy literatury marynistycznej od niedawna mogą poszukiwać interesujących pozycji nie tylko w księgarniach i bibliotekach, ale także w internecie w formie elektronicznych książek. Spory zestaw klasycznych dzieł udostępnianych za darmo odszukać można w zasobach internetowej biblioteki Wolne Lektury.

Prowadzona przez Fundację Nowoczesna Polska biblioteka Wolnelektury.pl przygotowuje i gromadzi cyfrowe wersje szkolnych lektur oraz dzieł z klasyki literatury polskiej i zagranicznej. Co ważne, są one udostępniane na wolnej licencji, więc można je ściągać, czytać i rozpowszechniać bez opłat. W liczącym już prawie 3400 pozycji katalogu znajdują się też utwory literatury marynistycznej.

W rejs z Conradem

Poszukiwania warto rozpocząć od klasycznych dzieł Josepha Conrada z „Lordem Jimem” na czele. Wydana w 1900 r. książka jest uważana za jedno z najwybitniejszych dzieł autora. Tytułowy bohater zmaga się z morskich żywiołem w różnych sytuacjach, żeby zostać poddany najważniejszej próbie na wiozącym 800 pielgrzymów statku „Patna”. Niestety w chwili największego niebezpieczeństwa wraz z resztą załogi ucieka z zagrożonej zatonięciem jednostki. Jim mocno cierpi z powodu swojej słabości. Postanawia mężnie wziąć na siebie odpowiedzialność i odkupić winy. Poza fundamentalnymi pytaniami dotyczącymi ceny, którą warto zapłacić za odzyskanie honoru, książka pokazuje też barwną panoramę żeglugi i ludzi morza z końca XIX wieku – świata wielkich parowców, które niepodzielnie rządziły jeszcze wtedy na morskich wodach.

Kolejną dawkę morskich przygód autorstwa Conrada znaleźć można na Wolnych Lekturach w e-booku „Murzyn z załogi Narcyza”. Na tle zmagań z żywiołami i codziennej żmudnej pracy na pokładzie, przedstawiona została intrygująca historia jedynego czarnoskórego marynarza w zdominowanej przez białych załodze.

Dużą porcję świetnej marynistyki przynoszą też trzy opowiadania zgromadzone w tomie „Młodość i inne opowiadania”. Tytułowy utwór to relacja z pierwszego, ważnego rejsu Marlowa – bohatera znanego czytelnikom „Lorda Jima”. Oprócz wciągającej akcji znaleźć tu można także poetyckie opisy morza: „Niebo było cudem czystości, lazurowym cudem. Morze było gładkie, było błękitne, było przejrzyste, było wyiskrzone jak drogocenny kamień otaczający nas ze wszystkich stron, aż do widnokręgu, jakby cały glob ziemski był jednym klejnotem, jednym olbrzymim szafirem — drogim kamieniem przetworzonym w planetę. A po blasku wielkich, spokojnych wód sunęła nieznacznie „Judea” spowita w leniwe i nieczyste opary, w ociężałą chmurę spływającą ku stronie podwietrznej — jasną i powolną; w cuchnącą chmurę, która kalała wspaniałość morza i niebios” - to tylko jedna z próbek wrażliwości Conrada na piękno morza.

Wchodzące w skład książki słynne „Jądro ciemności” jest opowieścią Marlowa z rejsu, jaki odbył parowcem w górę rzeki Kongo, będącej główną arterią komunikacyjną afrykańskiego terytorium pod panowaniem Belgów. Podróż okazuje się wyprawą w głąb krainy mrocznej przyrody, pełnej okrucieństwa, wyzysku i nieludzkich praktyk niewolniczych, która demoralizuje i niszczy wszystkich, także białych przybyszów.

Tom zamyka opowiadanie „U kresu sił” przedstawiające burzliwe morskie dzieje kapitana Whalleya. Zostało ono przetłumaczone przez kuzynkę autora – Anielę Zagórską.

Piraci i morski poemat

Prawdziwej uczty morskich przygód można zakosztować czytając napisane w drugiej połowie XIX wieku klasyczne dzieło gatunku - "Wyspę skarbów" Roberta Louisa Stevensona. Znaleźć można tu wiele motywów, które na stałe określiły kanony tego typu literatury. Jest więc postać legendarnego pirata i barwna galeria jego przewrotnych kamratów; są marynarskie przesądy, które napawają ludzi morza autentycznych lękiem, poszukiwania tajemniczego skarbu ukrytego na wyspie oraz krwawe starcia na pokładzie i lądzie. Co ciekawe książkę można nie tylko przeczytać, ale i posłuchać, gdyż na Wolnych Lekturach dostępny jest audiobook z jej nagraniem.

W internetowej bibliotece znaleźć można również poezję marynistyczną, m.in. poemat Władysława Bukowińskiego „Na greckiej fali” opisujący piękno Morza Egejskiego. Jest też „Połów” międzywojennej poetki Zuzanny Ginczanki – osobliwy dialog między rybaczką a morzem.

E-booki o tematyce morskiej sprzedaje też wiele internetowych księgarni. Ceny zwykle są niższe od wydań papierowych, a stają się szczególnie atrakcyjne w okresie promocji, których na cyfrowe książki jest naprawdę sporo.

Zwykle elektroniczne książki są dostępne w dwóch formatach: mobi (głównie dla najpopularniejszych u nas czytników Kindle) i epub – odczytywanych przez pozostałe urządzenia tego typu.

Pozostaje jeszcze tylko pytanie: na czym czytać e-booki? Najlepszym wyborem wydają się tu specjalnie stworzone dla nich czytniki. Ich ekran jest wykonany z e-papieru, który w przeciwieństwie do ekranów lcd nie emituje światła. Dzięki temu tekst wygląda podobnie jak druk na zwykłej kartce papieru i dłuższe czytanie nie męczy wzroku. Cyfrowe książki bez problemu czytać można także na tabletach i smartfonach, a także laptopach i stacjonarnych komputerach. Dla wielu osób mogą one być najlepszym sposobem na wyruszenie w rejs po nieznanych wodach marynistycznej literatury.©℗

Tekst i fot. (mak)

Na zdjęciu: Opowiadania Conrada bez problemu można ściągnąć na czytnik e-booków.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Grzegorz
2016-02-13 01:10:55
Kłopot z marynistyką jest taki, że takich książek się teraz nie wydaje, albo robi się to niezmiernie rzadko. Wyszukiwarki ebooków najczęściej znajdują tylko książki Conrada oraz kpt. Olgierda Borhardta. Kiedyś było inaczej polska książka żyła morzem, głównie za sprawą Wydawnictwa Morskiego (oczywiście wtedy o ebookach nikt nie śnił). Ale wyedy było tego naprawdę dużo: serie wydawnicze Słynni żeglarze, seria z Fregatą (tematyka morska w literaturze zagranicznej), seria z "wężykiem" (wspomnienia ludzi morza) oraz wiele innych. Niestety było, minęło...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA