W pierwszej połowie kwietnia br. można było oglądać w HBO Max pierwszy, sześcioodcinkowy sezon polskiego serialu kryminalnego „Odwilż”. Film kręcono m.in. w szczecińskim porcie. Okazuje się, że portowe plenery coraz częściej kuszą artystów. W lutym tego roku nagrywano tu sceny do amerykańskiego thrillera medyczno-szpiegowskiego pt. „Final Diagnosis: No Seconds Chances”.
Przypomnijmy, że do chyba najbardziej znanych filmów zrealizowanych w Szczecinie należy komedia „Cała naprzód” z 1966 roku, w reżyserii Stanisława Lenartowicza. To przygodowo-awanturnicza opowieść o marynarzach ze Zbigniewem Cybulskim i Zdzisławem Maklakiewiczem w rolach głównych. Część scen kręcono na portowych nabrzeżach Łasztowni.
Portowe klimaty Szczecina są też obecne w filmie „Ławeczka” z 2004 roku, w reżyserii Macieja Żaka. W tej komedii romantycznej wystąpili Artur Żmijewski i Jolanta Fraszyńska. Wśród plenerów znalazł się m.in. bulwar Chrobrego. W filmie zagrał też statek pasażerski „Dziewanna”.
W 2019 roku szczecińska Łasztownia i port posłużyły do nakręcenia scen do filmu „Kobiety mafii 2” Patryka Vegi.
Najnowsza produkcja, w której można było rozpoznać portowe plenery, to serial „Odwilż”. Przykładowo, historyczny budynek dawnej maszynowni na nabrzeżu Egipskim zagrał w nim siedzibę Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Na początku lutego br. na terenie portu trwały zdjęcia do „Final Diagnosis: No Seconds Chances”. W amerykańskim thrillerze medyczno-szpiegowskim zagrali też polscy aktorzy: Ilona Janyst i Paweł Sakowski. Premiera planowana jest na przyszły rok.
Szczecin, według doniesień medialnych, został wybrany przez producentów tego filmu ze względu na ciekawą architekturę krajobrazu i unikatową zabudowę, w tym właśnie portową. Polskie miasto w filmie ma być Odessą. Dojdzie tu m.in. do spotkania z rosyjskimi szpiegami, a finałem będzie strzelanina. Sam scenariusz miał być napisany właśnie z uwzględnieniem klimatu miasta, który daje wiele możliwości filmowcom. Szczeciński port na zdjęcia nadał się idealnie ze względu na podobną do portu w Odessie infrastrukturę. Sceny tutaj nagrane mają się pojawić w końcowej części filmu.
– To kolejny raz, gdy szczeciński port jest miejscem planu filmowego – przypomina Monika Woźniak-Lewandowska z Działu Marketingu i Komunikacji Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. – Bardzo nas cieszy, że to właśnie tereny portu przyczyniają się do promocji Szczecina w polskich i zagranicznych produkcjach filmowych.
Dodajmy, że w 2014 roku kręcono tu również sceny do fabularyzowanego dokumentu „Wielka ucieczka na północ” w reżyserii Andrzeja Fadera. Istotną rolę odegrał statek cumujący przy nabrzeżu Łasztowni.
– W porcie powstaje też szereg filmów edukacyjnych – zaznacza Monika Woźniak-Lewandowska.
Niedawno, bo na początku kwietnia br., realizowane były ujęcia do filmu popularyzującego pracę w porcie, a więc ukazującego zawody portowe oraz różnorodność statków zawijających do portów i obsługiwanych towarów.
(ek)