Weszli w trzeci rok działalności. Interesują się szeroko pojętą tematyką morską, również gospodarką. Na swoje spotkania zapraszają ludzi morza, żeglarzy, twórców. Jeżdżą na wycieczki, wypływają w rejsy… Klub Kultury Morskiej to jeden z wielu zespołów szczecińskiego stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Stowarzyszenie działa od wielu lat i co roku udziela się w nim ok. tysiąca osób. Należeć może każdy, kto ukończył 50 lat lub jest rencistą, a chciałby pogłębić wiedzę, zdobyć nowe umiejętności lub rozwinąć swoje talenty, poznać ciekawych ludzi i w sposób interesujący spędzać wolny czas. Wykłady odbywają się raz w tygodniu, a rok akademicki trwa od października do czerwca. Słuchacze mogą wybrać dowolną liczbę kół zainteresowań. A jest ich dość dużo i obejmują różnorakie dziedziny (m.in. kulturę, sport i rekreację, języki obce, przyrodę czy turystykę).
Klub Kultury Morskiej powstał całkiem niedawno. Spotkanie inauguracyjne zespołu odbyło się na początku 2014 roku. Najpierw członkowie zespołu gromadzili się w siedzibie stowarzyszenia. Obecnie korzystają z gościnnych progów klubu Stella Maris przy kościele morskim pw. św. Jana Ewangelisty w Szczecinie. Zaprosił ich duszpasterz ludzi morza ks. Stanisław Flis. Spotykają się zazwyczaj co dwa tygodnie, czasem co tydzień.
Do zespołu należy ponad 20 osób, przeważają panie. Większość ma jakieś związki z morzem.
– Wielu z nas pracowało w zakładach związanych z gospodarką morską lub ma kogoś takiego w rodzinie – mówi Barbara Górna. – Na przykład mój tata ponad 25 lat pływał na statkach-przetwórniach.
Ryszard Lasota, bosman, przepracował 34 lata w PŻM. Inny z klubowiczów ma za sobą 42 lata w firmie spedycyjnej C.Hartwig, był tam dyrektorem.
Zespołem kieruje dr inż. Jerzy Marek Gutteter-Grudziński.
– Jestem okrętowcem, uczyłem zawodu – zaznacza. – Szkoła morska uczy rzemiosła, eksploatacji statków, ale często absolwenci trafiają dziś do obcych armatorów.
Gospodarka morska to jeden z tematów, którym klubowicze żywo się interesują, ale ciekawi ich w zasadzie wszystko, co ma związek z morzem. Lubią słuchać opowieści swoich gości, a z zaproszenia zespołu skorzystali m.in. kapitanowie żeglugi wielkiej Zbigniew Sak, Aleksander Walczak, Józef Gawłowicz, Eugeniusz Daszkowski czy Włodzimierz Grycner. Były spotkania ze słynnymi żeglarzami, okrętowcami, marynistami… Członkowie zespołu wspólnie oglądają filmy o tematyce marynistycznej i odbywają wycieczki. W sezonie letnim wypływają w rejsy statkiem białej floty po Zalewie Szczecińskim. Ale zdarzają się też poważniejsze wyprawy, jak tegoroczna na Bornholm promami Unity Line. ©℗
(ek)
Kwietniowe spotkanie Klubu Kultury Morskiej
Fot. Elżbieta KUBOWSKA