Na terminalu promowym w Świnoujściu zakończyły się prace budowlane w ramach zadania pod nazwą „Przystosowanie infrastruktury terminalu promowego w Świnoujściu do obsługi transportu intermodalnego”. Poinformowano o tym 6 października na specjalnej konferencji prasowej z udziałem wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka, jak również zaproszonych gości, w tym posłów, przedstawicieli armatorów promowych oraz partnerskich portów Ystad i Trelleborg.
– Stoimy dzisiaj faktycznie na bramie, która prowadzi nas w świat ze Świnoujścia, które będzie odgrywać niezwykle istotną rolę w rozbudowie gospodarki morskiej – mówił wiceminister infrastruktury. – Nabrzeże, które dzisiaj jest oddawane, stanowi kluczowy element terminalu promowego, który z kolei obsługuje tzw. Route 65, a więc Środkowoeuropejski Korytarz Transportowy. Korytarz ten w ostatnim czasie okazał się dominujący, jeśli chodzi o transport północ – południe, a przede wszystkim połączenie ze Skandynawią. W opinii niektórych ekspertów, to najbardziej intratna linia na świecie, ale na pewno jest to jedna z najbardziej intratnych linii w Europie, bo zainteresowanie tym kierunkiem transportowym zgłasza wiele firm. Dla nas podstawą i kierunkiem działania są oczywiście nasi armatorzy: Unity Line, Polferries, a więc Polska Żegluga Morska i Polska Żegluga Bałtycka, które tu operują i mają dominujące znaczenie w transporcie.
Marek Gróbarczyk dodał, że chodzi o ogromny wolumen: blisko milion pasażerów i pół miliona ciężarówek przewożonych rocznie.
– Inwestycja była realizowana w trudnym okresie pandemii – podkreślił Krzysztof Urbaś, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście – inwestora przebudowy terminalu. – Spotkaliśmy się tutaj z bezpośrednim wpływem zerwania łańcuchów transportowych z Azji do Europy. Części nabrzeża nr 5, na którym się teraz znajdujemy, były sprowadzane z Azji i uległo to zahamowaniu, ale w końcu dotarły. Potem przyszła wojna na Ukrainie. To kolejne trudne momenty, ale dzięki bardzo dobrej współpracy z firmą Budimex, głównym wykonawcą, również z podwykonawcami, udało się wszystko doprowadzić do szczęśliwego końca, który rozpocznie nową jakość dla portu Świnoujście.
Jak zaznaczył prezes Urbaś, jest to port, który przez ostatnie lata bardzo dynamicznie się rozwija. Przeprowadzono tu wiele inwestycji, które odtwarzały znajdujący się tu majątek, ale także zupełnie nowych. Jedną z nich jest właśnie nowe nabrzeże nr 5 z zapleczem. Są też inwestycje związane z przygotowaniem infrastruktury kolejowej czy LNG. W rozbudowywanym terminalu LNG ZMPSiŚ odpowiada za część morską, a drugie stanowisko statkowe – zdaniem Krzysztofa Urbasia – umożliwi praktycznie podwojenie wolumenów gazu, który jest dzisiaj przeładowywany. Są także inwestycje związane z modernizacją całej portowej infrastruktury technicznej, a więc wszystkich mediów teleinformatycznych, sieci wodno-kanalizacyjnej, energetycznej itd. Również infrastruktura dostępu do portu Świnoujście, zarówno kolejowa, jak i drogowa, jest w trakcie realizacji i do końca pierwszego półrocza 2024 r. powinna być gotowa.
Obszarem inwestycji na terminalu promowym objęta była jego północna część, tj. stanowiska promowe nr 5 i 6 oraz ich zaplecze. Oba stanowiska połączono, dzięki temu powstała jedna linia cumownicza o długości 294 m, umożliwiająca obsługę promów o długości do 270 m. Wykonano także roboty związane z umocnieniem dna. Rampa przeładunkowa uzyskała nowe parametry: 35 m szerokości i 180 T nośności. Przebudowano istniejącą i wykonano nową infrastrukturę techniczną na nabrzeżu i zapleczu. To samo dotyczy torów kolejowych na zapleczu stanowisk nr 4 i 5. Poddano przebudowie istniejące place manewrowo-postojowe oraz wybudowano nowe ze 170 miejscami postojowymi dla naczep i umożliwiające obsługę ładunków intermodalnych. Powstała nowa estakada nad stacją kolejową Świnoujście, która łączy zaplecze z terenem terminalu.
ZMPSiŚ zakupił też specjalistyczny sprzęt: wozy kontenerowe, ciągniki siodłowe, tablety przemysłowe, radiotelefony i platformy kontenerowe wraz z akcesoriami.
Prezes Urbaś mówił, że na czas robót budowlanych dawne nabrzeża 5 i 6 były wyłączone z eksploatacji, ale dzięki pracy załogi terminalu promowego obyło się bez perturbacji dla bieżącej obsługi ruchu promowego pomiędzy Szwecją i Polską.
– Połączenia promowe pomiędzy Szwecją a Polską, a dokładnie pomiędzy Trelleborgiem a Świnoujściem, rozpoczął 75 lat temu prom „Starke” – przypomniał przezes ZMPSiŚ. – To był prom parowy, który mógł przewozić 26 wagonów kolejowych i 200 pasażerów. O tym, jaki nastąpił rozwój, świadczy to, że największy prom, który dzisiaj tu operuje, ma długość 230 m, jego linia ładunkowa to 4600 m i ma możliwość zaokrętowania 800 pasażerów. To się stało przez ostatnie 75 lat. Także rozwijały się inne nabrzeża w Świnoujściu.
Prezes przytoczył też szereg danych liczbowych.
– Mamy w tej chwili 13 zawinięć na dobę, czyli w tygodniu jest ich 76-77 – wyliczał. – Dla porównania, terminal w Gdyni obsługuje 21 zawinięć, a w Gdańsku – sześć. Świnoujski jest największym polskim terminalem promowym i pewno tak już zostanie. Operacji związanych wejściem i wyjściem promu mamy razem 26. Łączna linia ładunkowa na tych wszystkich promach, które w ciągu tygodnia są obsługiwane, wynosi ponad 25 km. W 2022 roku obsłużyliśmy 3387 zawinięć i to zostanie utrzymane, a nawet mamy teoretycznie możliwość, żeby to zwiększyć po zakończeniu prac budowlanych na stanowisku nr 5.
Jak podkreślił, elementem, który znacząco wpłynie na nową jakość tego nabrzeża, jest też nowy terminal intermodalny, czyli mogący obsługiwać wagony, na których będą przyjeżdżały trailery. Zbudowano dwa stanowiska kolejowe o długości 460 m, które łącznie z dotychczasową bocznicą kolejową na terenie terminalu mają prawie 2 km długości. Dzięki nowym placom dla postoju ciężarówek i trailerów, czyli jednostek frachtowych, można jednorazowo przyjąć ok. 1000 samochodów.
– Jest to już coś, co pozwala skutecznie konkurować z portami za naszą zachodnią granicą – stwierdził Krzysztof Urbaś. – Mamy podpisane dwa listy intencyjne – z portami Wenecja i Triest – i prowadzimy ciągłe rozmowy o tym, aby w przyszłości te klasyczne intermodalne przewozy, które dzisiaj głównie na północy, na Bałtyku są obsługiwane przez porty niemieckie, można było przesunąć na wschód, czyli przede wszystkim do Świnoujścia, bo to jest jedyny w tej chwili w Polsce terminal intermodalny. Prowadzimy cały czas rozmowy z szefami portów w Trelleborgu i Ystad, którym bardzo dziękuję za współpracę. Bo to, że mamy tutaj terminal, to nie wszystko. Musimy mieć też infrastrukturę po drugiej stronie, żeby ta autostrada morska mogła w pełni swoje funkcje spełniać. Terminal został zbudowany w pełni ekologicznie, można powiedzieć, że jest to „zielony” terminal.
Zgodnie z dokumentacją przetargową, inwestycja miała wartość 185 mln zł.
– To zostało troszeczkę zwiększone w trakcie, bo projekt ewoluował – wyjaśnił prezes Urbaś. – Wykorzystaliśmy w całości przyznane granty z Unii Europejskiej w wysokości 96 mln zł.
Projekt uzyskał wsparcie z funduszy unijnego instrumentu finansowego CEF (Łącząc Europę).
Dyrektor Krzysztof Starkowski z firmy Budimex dziękował przedstawicielom zamawiającego, nadzorowi, projektantom i całemu zespołowi realizującemu przebudowę terminalu za doprowadzenie jej do końca.
– Budownictwo hydrotechniczne i rozwój polskich portów są dla nas bardzo ważne i każdego dnia zdobywamy nowe kompetencje i doświadczenia, żeby być w tym zakresie coraz lepszym – podkreślił dyrektor Starkowski. – Jesteśmy również bardzo dumni z naszego wkładu w rozwój portów w Szczecinie i Świnoujściu, bo w ciągu ostatnich kilkunastu lat wykonaliśmy kilkanaście inwestycji, które do tego rozwoju się przyczyniły. Dzisiaj otwieramy stanowisko promowe nr 5, kilka lat temu oddaliśmy stanowisko nr 1. Budowa w porcie, zwłaszcza czynnym porcie, jest zawsze trudnym wyzwaniem. Wiedzą to na pewno wszyscy ci, którzy byli zaangażowani wspólnie z nami w ten projekt.
Terminal promowy oferuje ok. 7 km długości linii ładunkowej. W ub. roku obsłużył on 1 097 535 osób, 515 688 samochodów ciężarowych i naczep oraz 270 969 samochodów osobowych. Łączny tonaż wyniósł 14 463 tys. ton.
– Przez ostatnie osiem lat terminal obsłużył dwa miliony samochodów osobowych, cztery miliony jednostek frachtowych, czyli wagonów, trailerów oraz samochodów ciężarowych, przeładowano łącznie 110 mln ton i obsłużono pięć milionów pasażerów – dodał prezes ZMPSiŚ.
Na tym nie koniec inwestycji dotyczących terminalu promowego.
– Ostatnio otrzymaliśmy od wojewody pozwolenie na budowę dotyczące przebudowy rampy na stanowisku numer 4 i w styczniu ją rozpoczynamy – zapowiedział Krzysztof Urbaś. – Będzie ona gotowa mniej więcej za rok, tak że będziemy posiadali na terminalu w Świnoujściu trzy stanowiska z możliwością obsługi największych promów, które dzisiaj operują na Bałtyku. ©℗
Elżbieta KUBOWSKA