Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przed Stocznią Szczecińską dobre lata

Data publikacji: 22 sierpnia 2019 r. 13:39
Ostatnia aktualizacja: 26 sierpnia 2019 r. 12:15
Przed Stocznią Szczecińską dobre lata
 

Rozmowa z Markiem Opowiczem, prezesem Stoczni Szczecińskiej

– Wcześniej był pan prezesem i pełnił funkcje kierownicze w firmach z innych branż, ale przemysł okrętowy też nie jest panu obcy…

– Zebrałem doświadczenie zawodowe w kierowaniu dużymi przedsiębiorstwami. Ostatnio był to AUTOSAN sp. z o.o., wcześniej takie firmy jak Huta Stalowa Wola SA. Moje losy zawodowe były też związane z przemysłem stoczniowym. W latach 2006-2008 wchodziłem w skład rad nadzorczych m.in. Stoczni Szczecińskiej Nowa sp. z o.o. oraz Stoczni Marynarki Wojennej SA. To także okres prowadzenia Korporacji Polskie Stocznie SA. Z polską gospodarką, jej problemami oraz zagadnieniami zarządzania firmami i ich restrukturyzacją jestem związany ponad 20 lat.

– Nowym prezesem Stoczni Szczecińskiej jest pan od 12 lipca tego roku. Jak po latach widzi pan tę firmę?

– Bardzo zmienił się Szczecin – to coraz piękniejsze miasto – i bardzo zmieniła się gospodarka, zarówno na Wybrzeżu, jak i w skali całego kraju. Wszyscy musieliśmy zmienić optykę i punkty odniesienia, wobec których określa się rentowność całych sektorów, czas trwania projektów, udział państwa w procesach ekonomicznych i wiele innych zmiennych. Przez ostatnie lata nie straciłem sektora stoczniowego z pola widzenia, dziś jednak patrzę na stocznię od środka i jestem zbudowany skalą i zakresem zmian, jakie się tu dokonały wobec zapaści sektora i głębokiej degradacji zakładu bezpośrednio po roku 2007. Stocznia Szczecińska dysponuje zespołem doskonałych fachowców gotowych do najpoważniejszych wyzwań w sferze produkcji i świadczenia usług. Minione lata przyniosły co prawda tę zasadniczą zmianę, że większość procesów technologicznych jest realizowana w podziale między różne podmioty, ale naszą stocznię cechuje dziś doskonałe przygotowanie do tego rodzaju kooperacji. Dziś w centrum naszych działań stoi jak najlepsze świadczenie usług funkcjonującym tu podmiotom. Tworzymy dla nich optymalne warunki pracy, to się przekłada na liczbę firm korzystających z naszej infrastruktury, zależy mi, by było ich coraz więcej. Widzę, jak potencjał sektora rośnie i nasi partnerzy odnoszą coraz większe sukcesy. To źródło satysfakcji, ale też gwarancja powodzenia Stoczni Szczecińskiej, która działając na rzecz rozwijających się przedsiębiorstw ma stabilną perspektywę dobrych wyników. W sumie więc mój ogląd sytuacji jest bardzo pozytywny, co oczywiście nie znaczy, że nie widzę ogromu zadań, jakie jeszcze przed nami stoją. Jestem przekonany, że razem z całym zespołem zmierzymy się z nimi z powodzeniem.

– Czego dziś najbardziej potrzeba spółce?

– Bardzo pozytywnie odbieram to, że udało się zbudować wokół firmy spokojną, merytoryczną atmosferę. Tego spokoju dziś bardzo jej potrzeba w przygotowaniach do realizacji zadań, jakie przed nami stoją. Tym bardziej jest on potrzebny w prowadzeniu interesów, bo przecież stocznia w całokształcie swojej działalności jest podmiotem ukierunkowanym na przynoszenie zysku jako spółka prawa handlowego.

W kontekście planowanych działań poddajemy analizie program inwestycyjny spółki i weryfikujemy możliwości jego realizacji, dążąc do tego, by tworzyć jak najlepsze warunki działalności dla firm działających na terenie stoczni. Uwzględniamy przy tym zarówno własne możliwości, jak i bierzemy pod uwagę środki zewnętrzne. Niezbędne jest zatem stworzenie warunków finansowych i organizacyjnych, aby te inwestycje mogły zostać zrealizowane.

Myślę też, że w Szczecinie i w Polsce przyda się trochę więcej optymizmu wokół gospodarki morskiej. Ja ten optymizm mam i wiem na podstawie twardych danych, że przed Stocznią Szczecińską kolejne dobre lata. Pracujmy uczciwie i wytrwale, aby tego rodzaju sukces był udziałem całej branży, bo to jest realna perspektywa.

– Co czeka Stocznię Szczecińską w bliskiej i dalszej przyszłości?

– Utrzymujemy dotychczasowy kierunek działalności i będziemy go systematycznie rozwijać. Jesteśmy nastawieni na świadczenie najwyższego standardu usług naszym partnerom i jego dalsze podnoszenie. Pozyskujemy kolejnych partnerów, którzy będą korzystać z infrastruktury Stoczni Szczecińskiej. W perspektywie najbliższych miesięcy i lat uważam za najbardziej stosowne dalsze rozwijanie modelu funkcjonowania Stoczni Szczecińskiej jako hubu stoczniowego blisko kooperującego z dziesiątkami firm korzystających z jej infrastruktury i włączających się w realizację wspólnych przedsięwzięć. Stopniowo będziemy wprowadzać nowe usługi, jeszcze bardziej podnosić normy środowiskowe i ogólny standard wykonywanych usług i oferowanych produktów. Przyszłość Stoczni Szczecińskiej to umacnianie marki, która już dziś wróciła na rynki i ma się bardzo dobrze. Dzięki temu będzie ona kluczowym elementem odbudowy potencjału przemysłowego Szczecina i Pomorza Zachodniego.

Stopniowo wchodzimy też w obszar produkcji wielkogabarytowych konstrukcji stalowych. Jesteśmy przygotowani w zakresie potencjału infrastrukturalnego, stosownych certyfikatów i kadry do tego, by na terenie stoczni realizowana była budowa promu.

– Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Elżbieta Kubowska

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

s-p
2019-08-26 11:31:52
Przynajmniej prawdę powiedział a nie śmieszną propagandę jak za ostatniego zarządu. Wolę fakty niż mydlenie oczu wyimaginowanym promem, bo to było wstyd tych bajek słuchać. Facet jest dla mnie wiarygodny i z takim mogę prowadzić interesy. Wypowiedzi wcześniejszej ekipy ośmieszały stocznię (stępka, lisy intencyjne - czysta propaganda).
Stoczniowiec
2019-08-23 10:42:48
Poprzedni zarząd próbował odbudować stocznie jako stocznie. Może nie na poziomie dawnej, zlinczowanej przez SLD Porty Holding ale jednak czynił starania żeby Stocznia była producentem jednostek, a nie wypożyczalnią sprzętu i infrastruktury. Wobec tego co mówi obecny prezes widać, że zmiana nazwy Szczecińskiego Parku Przemysłowego była zupełnie niepotrzebna.. Szkoda. A cały wywiad to jedno wielkie lanie wody mające na celu dezinformację o fakcie, że stoczni nie będzie.
z daleka
2019-08-23 08:14:01
Czysta propaganda. Nie gadajcie . zróbcie ten prom !!! I przestańcie być konkurencja dla swoich dzierżawców.
nie-malkontenci
2019-08-22 23:03:20
Nie obiecywać tylko działać.Nie wstydzić się pytać i szukać wsparcia gdzie tylko się da. Produkcja stoczniowa to priorytet regionu ponad wszelkimi podziałami
socznia
2019-08-22 15:19:43
Bardzo duzo pan powiedzial,ale w dalszym ciagu nie wiem czym zajmuje sie stocznia. Czerpie dochody z wynajmu ??????
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA