Trwają intensywne prace związane z modernizacją infrastruktury Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” w Szczecinie i przystosowaniem jej do posadowienia nowego doku nr 8. Generalnym wykonawcą zadania jest Korporacja Budowlana Doraco. Nowy dok pozwoli na serwisowanie większych jednostek, dzięki czemu zwiększy się konkurencyjność stoczni. Zgodnie z założeniami, prace budowlane powinny potrwać jeszcze rok.
Doraco specjalizuje się w realizacji inwestycji hydrotechnicznych. W grudniu ubiegłego roku przedsiębiorstwo to podpisało umowę z MSR „Gryfia”. Doraco ma na swoim koncie szereg zrealizowanych inwestycji z zakresu hydrotechniki. Obecnie zaangażowane jest także w projekt mający na celu poprawę dostępu do portu w Szczecinie w rejonie Basenu Kaszubskiego. Kontrakt z „Gryfią” obejmuje modernizację infrastruktury stoczniowej na potrzeby posadowienia nowego doku pływającego o długości około 235 metrów i szerokości 47 metrów. Prace prowadzone są w rejonie akwenu żeglugowego tzw. Odry stoczniowej, ujściowego odcinka dolnej Odry użytkowanego przez stocznię.
Zakres zakontraktowanych robót jest szeroki i wymaga dużych kompetencji w obszarze hydrotechniki. Poza pracami rozbiórkowymi i modernizacją nabrzeża Gdyńskiego na długości ok. 300 m, obejmuje budowę na przedłużeniu nabrzeża Gdańskiego nowego pomostu technologicznego (pirsu) o długości 60 m z torami dla żurawia do obsługi doku i tymczasowym miejscem odstawczym dla demontowanych fragmentów kadłuba i urządzeń statku, jak np. zestawów sterowych, śruby czy wału śrubowego. Uzupełnieniem prac jest m.in. wykonanie 17-metrowej głębi dokowej oraz dwóch dalb (wysp) kotwiących dok. Obszar inwestycji obejmuje również teren lądowy stanowiący zaplecze przylegające do przebudowywanego odcinka nabrzeża. Powstanie tam zaplecze doku z drogami dojazdowymi.
Prace rozpoczęły się w styczniu br.
W maju mieszkańcy okolicznych ulic skarżyli się na nocne hałasy dobiegające z terenu inwestycji. Po interwencji hałaśliwe prace kafarowe prowadzone były tylko w ciągu dnia.
– Główne prace realizowane są przez sześć dni w tygodniu, od poniedziałku do soboty, w godzinach od 7 do 19 – wyjaśnia Krzysztof Zaremba, prezes MSR „Gryfia”.
Jak dodaje, roboty kafarowe od kilku tygodni nie były prowadzone ze względu na konieczność dokończenia przewiertu i podłączenia nowego zasilania stoczni, co zostało już zakończone i od 11 lipca „Gryfia” pracuje na nowym, bardziej wydajnym i oszczędniejszym źródle zasilania.
Prace kafarowe związane z posadowieniem palościanki szczelnej wznowiono 18 lipca. Potrwają one około dwóch tygodni. Roboty prowadzone są wyłącznie na zmianie dziennej.
– Prace kafarowe na pirsie oraz przy dalbach dokowych potrwają od września do października, również tylko na dziennej zmianie – zapowiada prezes „Gryfii”.
Niedawno rozpoczęto roboty przy wierceniu pali CFA. Technologia związana z ich umieszczaniem w gruncie jest bezwibracyjna i niehałaśliwa.
W ostatnich dniach czerwca ruszyły prace czerpalne, prowadzone z użyciem koparki posadowionej na pontonie i odkładającej urobek na szalandę samobieżną, która odwozi go na wyspę W-28, zlokalizowaną na Zalewie Szczecińskim. Prace czerpalne zwyczajowo wykonywane są non stop. Tak było między innymi przy robotach podczyszczeniowych głębi dokowej doku nr 3, prowadzonych na początku tego roku, czy też przy ogromnej inwestycji szczecińskiego Urzędu Morskiego „Modernizacja toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m”, gdzie wydobyto ok. 24 mln m sześc. urobku.
– Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” rozpoczęła działalność ponad 70 lat temu i od tego czasu jest nieodłącznym elementem krajobrazu Szczecina – podkreśla Krzysztof Zaremba. – To 70 lat naszej wspólnej historii – stoczni i mieszkańców. Staramy się prowadzić i rozwijać naszą działalność z poszanowaniem dla wszystkich szczecinian, także tych mieszkających w pobliżu naszego zakładu. Dlatego z uwagą wsłuchujemy się w ich głosy i dokładamy wszelkich starań, aby mimo przemysłowego charakteru dzielnicy, w której działamy (w pobliżu znajduje się choćby Stocznia Szczecińska „Wulkan”, cynkownia Zink-Power, a także wiele innych zakładów przemysłowych), nasza działalność nie była związana z uciążliwością dla mieszkańców. Mamy świadomość, że stocznia przez dziesiątki lat była i nadal jest miejscem pracy dla tysięcy pracowników, także tych mieszkających w pobliżu naszego zakładu. Należy przy tym pamiętać, iż jedno miejsce pracy w stoczni generuje co najmniej pięć na zewnątrz. Wszyscy pamiętamy barbarzyńskie decyzje poprzednich rządów o likwidacji przemysłu stoczniowego w Szczecinie i o dramatycznych tego konsekwencjach. Nasza obecna inwestycja to zapewnienie przyszłości stoczni na kilkadziesiąt lat do przodu. Obecnie „Gryfia” wkracza w nowy etap. Realizujemy przedsięwzięcia, które zwiększą naszą konkurencyjność i sprawią, że staniemy się jedną z najbardziej liczących się stoczni remontowych w basenie Morza Bałtyckiego.
W rejonie tym, a także w basenie Morza Północnego, pojawiają się coraz większe statki. Nowy dok „Gryfii” jest odpowiedzią na te zmiany. Powstaje w Stoczni Szczecińskiej „Wulkan” i – jak zapowiadano – umożliwi dokowanie jednostek o długości ok. 230 m, szerokości do 36 m. Ma mieć nośność ponad 27 tys. ton. Dla porównania, największy dzisiaj stoczniowy dok nr 5 pozwala na dokowanie statków o długości ok. 215 m, szerokości 34 m i masie dokowej ponad 16 tys. ton.
(ek)