W świnoujskim porcie powstaje terminal zbożowy. Będzie mógł służyć do przeładunku zboża z Dolnego Śląska, Małopolski i Pomorza Zachodniego. Ale przedstawiciele OT Logistics SA ambicje mają znacznie większe; chcą, żeby terminal zbożowy na wyspie Wolin był konkurencyjny wobec zagranicznych obiektów tego typu. Budowa trwa.
Nowe konstrukcje w porcie
W 2016 roku został oddany do użytku elewator zbożowy o powierzchni 4000 metrów kwadratowych. Znajduje się on w bezpośrednim sąsiedztwie budowanego nowego elewatora i będzie z nim funkcjonalnie powiązany. Wartość inwestycji wyniosła 7,6 mln zł. Ponadto powstała już, na zlecenie Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, infrastruktura portowa związana z funkcjonowaniem istniejącego elewatora. A budowany elewator zbożowy będzie jeszcze większy. Będzie miał powierzchnię ok. 12 500 mkw. i będzie mógł pomieścić ok. 82 500 ton zboża.
– Poza głównym budynkiem budowana jest również towarzysząca infrastruktura: instalacje technologiczne rozładunku, transportu i składowania zboża, zewnętrzne instalacje techniczne, a także bocznica kolejowa z punktem rozładunku wagonów – mówi Zbigniew Nowik, prezes zarządu w OT Logistics SA. – Ponadto powstaje infrastruktura związana z transportem kołowym: punkt rozładunku samochodów, punkt załadunku samochodów do wewnętrznego transportu zboża z elewatora do burty statku, drogi oraz place manewrowe. Natomiast wybudowanie infrastruktury portowej oraz odcinków dróg komunikacyjnych związanych z funkcjonowaniem elewatora leży w gestii ZMPSiŚ.
Zboże na barkach
Władze świnoujskiego portu liczą, że od 2018 roku port osiągnie zdolność przeładunkową w wysokości jednego miliona ton zboża rocznie. Będzie to oznaczać powiększenie potencjału przeładunkowego portu w zakresie produktów agro o ok. 25-30 procent. Wszystko to ma się przełożyć na zwiększenie przychodów. Istotne w strategii jest wykorzystanie do przedsięwzięcia żeglugi śródlądowej oraz Basenu Trymerskiego w świnoujskim porcie. Prowadzone są już rozmowy z Zarządem Portów Szczecin i Świnoujście, żeby to nabrzeże zostało zmodernizowane i by powstała tutaj instalacja do obsługi barek.
Nowy terminal zbożowy w Świnoujściu będzie miał duży potencjał rozwoju: będzie mógł służyć do przeładunku zboża z Dolnego Śląska, Małopolski i Pomorza Zachodniego (tutaj potencjał to ok. 2 mln ton). Ponadto przedstawiciele OT Port Świnoujście dostrzegli zainteresowanie ze strony kontrahentów tym, aby eksportować za jego pośrednictwem pszenicę z Niemiec z wykorzystaniem transportu śródlądowego.
– Obecnie ta pszenica jest dowożona transportem kołowym do portów w Hamburgu i Rostoku. Liczymy, że inwestycja w Świnoujściu znajdzie uznanie klientów i będzie w stanie skutecznie konkurować z najbliższymi zagranicznymi terminalami zbożowymi – dodaje Z. Nowik.
Co z pyleniem?
Inwestycja została pomyślana w taki sposób, by maksymalnie ograniczyć pylenie na zewnątrz, mimo iż, jak podkreślają przedstawiciele spółki, pylenie przy przeładunku zboża nie ma nadmiernego natężenia. W węzłach przesypowych ciągów transportu zboża zainstalowane są dodatkowe układy aspiracji pyłu zbożowego. Ponadto na granicy terminalu od strony Fortu Gerharda wykonane zostaną dodatkowe nasadzenia drzew.
Planowany termin oddania do użytkowania elewatora z instalacjami technologicznymi to drugi kwartał 2018 r..
– Rozpoczęły się już przygotowania do 2. etapu budowy terminalu agro, który umożliwi transport zboża bezpośrednio na Nabrzeże Chemików dzięki instalacjom przenośnikowym. Na nabrzeżu zostaną wybudowane dwa duże urządzenia do załadunku statków klasy Panamax, które pozwolą na osiągnięcie wysokiej raty przeładunkowej na poziomie ponad 20 tys. ton na dobę. Instalacje będą spełniać rygorystyczne warunki ochrony środowiska z maksymalną redukcją zapylenia podczas załadunku. Zakończenie tego etapu inwestycji planowane jest na 2020 rok – podają przedstawiciele OT Logistics.
Przewidywany koszt budowy elewatora zbożowego z dodatkowymi instalacjami zrealizowanymi w ramach 1. etapu inwestycji wynosi ok. 40 mln zł. Koszty 2. etapu powinny być zbliżone do wartości pierwszego etapu inwestycji bądź nieco wyższe. Przy obsłudze terminalu zatrudnienie znajdzie około 20 osób.
Bartosz TURLEJSKI
