Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Portowa straż z coraz lepszym sprzętem

Data publikacji: 31 lipca 2020 r. 11:50
Ostatnia aktualizacja: 31 lipca 2020 r. 11:50
Portowa straż z coraz lepszym sprzętem
Jeden z nowych wozów bojowych portowych strażaków Fot. Ryszard PAKIESER  

Portowa Straż Pożarna, będąca jednostką Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, wypełnia szereg zadań związanych z ochroną przeciwpożarową od strony wody i lądu. Walczy też z innymi zagrożeniami, np. zanieczyszczeniami wód. Prawie 80 portowych strażaków ma do dyspozycji specjalistyczny sprzęt, który wraz z rozwojem portów jest coraz bardziej nowoczesny. Wkrótce do floty ZMPSiŚ dołączy nowy statek pożarniczy.

Portowa Straż Pożarna w Szczecinie działa od 73 lat, a więc dłużej niż polski zarząd nad zespołem portów. Za datę jej powstania przyjmuje się 17 czerwca 1947 r. Wtedy to załoga skompletowana przez sierż. pożarnictwa Wincentego Krystosika przeszła na system ciągły dwuzmianowej służby w budynku przy ul. Badan Powella (dzisiaj Dubois). Na 15 grudnia, czyli pół roku później, wyznaczono termin przejęcia koszar przy ul. Bytomskiej od radzieckiej wojskowej straży pożarnej. Funkcję komendanta najdłużej, bo aż 47 lat, pełnił Antoni Byczek. Zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej, ceniony i szanowany dowódca zmarł 30 kwietnia br.

Pierwszą interwencją Portowej Straży Pożarnej był wyjazd do pożaru drewnianego baraku przy nieistniejącym już Dworcu Wrocławskim na terenie portu w Szczecinie. Działo się to jesienią 1947 r. Od tej pory portowi strażacy interweniowali setki razy. Jeden z nich – Władysław Weichbrodt – zginął na posterunku.

Akcje gaśnicze prowadzono na różnych statkach, a najdłuższa – pięciodniowa – dotyczyła jednostki „Leonid Teliga” w szczecińskim porcie. W kwietniu 1987 r. wybuchł pożar w ładowniach tej jednostki, która przypłynęła z Abidżanu z ładunkiem mączki rybnej. Portowi strażacy gasili ogień także na nabrzeżach i w różnych obiektach, m.in. w elewatorze Ewa. Zabezpieczali akweny przed zanieczyszczeniem w sytuacjach takich jak wpadnięcie dźwigu samochodowego do wody w Szczecinie w marcu 2004 r.

Oprócz gaszenia ognia i innych interwencji w porcie strażacy z PSP wspomagają Państwową Straż Pożarną w akcjach na terenie Szczecina. Gasili m.in.: „Kaskadę”, szpitale na Pomorzanach, przy ulicach Unii Lubelskiej i Arkońskiej, hurtownię papierosów czy też pożar lakierni samochodowej przy ul. Gdańskiej.

Portowa Straż Pożarna pod taką nazwą funkcjonowała w latach 1947 -1992. Później przekształcono ją w Portową Służbę Ratowniczą. Do historycznej nazwy wróciła trzy lata temu.

Straż pożarna Szczecin

Ciekawostką w historii PSP jest to, że w latach 60. i 70. ub. wieku miała swój Zespół Dramatyczny kierowany przez aktorkę Państwowych Teatrów Dramatycznych w Szczecinie Danutę Kolaszyńską. Zespół brał udział w eliminacjach centralnych w Szczecinie, wystawiając sztukę „Wczoraj i przedwczoraj”.

Dzisiaj w PSP pełni służbę 78 osób zatrudnionych w systemie codziennym i zmianowym.

– W skład wyposażenia Oddziału I w Szczecinie wchodzą: statek pożarniczy „Strażak-24”, łódź ratownicza „Strażak-27”, trzy pojazdy gaśnicze, pięć pojazdów specjalnych, sprzęt pomocniczy, w tym dwie przyczepy z zaporami (2 x 250 m) i separator do rozlewów olejowych – wymienia Jarosław Rudzki, komendant Portowej Straży Pożarnej. – W Oddziale II w Świnoujściu jest statek pożarniczy „Strażak-26”.

Rozwojowi zespołu portów towarzyszą inwestycje w strażacki sprzęt.

Pod koniec 2015 r. przy siedzibie ZMPSiŚ pojawiły się dwa nowe wozy ratowniczo-gaśnicze na podwoziach firmy MAN. Ich zakup był częścią większego projektu, na dofinansowanie którego pozyskano środki z unijnego Funduszu Spójności. Wyposażenie portowej straży wzbogaciło się wtedy także o zestaw mobilny na przyczepie – do szybkiego zabezpieczenia rozlewów i rozpływów substancji ropopochodnych na akwenach portowych, jak również zebrania ich z powierzchni wody i przekazania do utylizacji. Zakupiono ponadto zaporę przeciwrozlewową, nowy samochód dowodzenia i łączności, motorówkę hydrograficzno-inspekcyjną, ratowniczą łódź i statek pożarniczy. Ten ostatni – „Strażak-26” – w pierwszej kolejności asystuje metanowcom dostarczającym skroplony gaz ziemny do terminalu LNG w Świnoujściu. Uroczyste podniesienie bandery odbyło się na nim ponad cztery lata temu.

Świnoujski terminal jest rozbudowywany, ZMPSiŚ planuje budowę w pobliżu terminalu kontenerowego, a także nowych nabrzeży w Szczecinie, więc nic dziwnego, że zamierza też powiększyć portową flotę. Wkrótce dołączy do niej kolejny statek pożarniczy, który będzie miał za zadanie prowadzenie akcji ratowniczo-gaśniczych, zabezpieczanie akwenu portowego przed pożarem, ochronę przeciwpożarową i asystę, np. gazowców, w granicach portów Szczecin i Świnoujście. Wartość tej inwestycji to ponad 36,6 mln zł, a termin realizacji – grudzień 2021 r. Zakup ma zapewnione dofinansowanie unijne z programu Infrastruktura i Środowisko.

(ek)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA