Zespół portów u ujścia Odry staje się coraz bardziej zielony. Wszystko za sprawą inwestycji w ochronę środowiska – zarówno na terenach przeładunkowych w Szczecinie, jak i Świnoujściu. Przedsięwzięcia te są z pożytkiem dla mieszkańców, turystów i… ryb.
Wstępem do proekologicznych działań była w ubiegłych latach budowa oczyszczalni ścieków na Ostrowie Grabowskim, administrowanej przez Spółkę Wodną Międzyodrze. – Zostały do niej podłączone instalacje, którymi płyną ścieki sanitarne z rejonu przeładunków drobnicowych – informuje Beata Płatkowska, kierownik Działu Ochrony Środowiska i BHP Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA. – Do przełączenia został jeszcze rejon przeładunków masowych.
Projekt ten zostanie zrealizowany do połowy 2023 roku w ramach inwestycji pod nazwą „Rozbudowa i modernizacja infrastruktury technicznej w Porcie Szczecin”. Część środków na przedsięwzięcie pochodzić będzie z unijnych pieniędzy w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Dzięki temu uporządkowana zostanie gospodarka wodno-ściekowa. Bo, jak tłumaczy Paweł Żurakowski, starszy inspektor nadzoru z Działu Nadzoru Inwestorskiego ZMPSiŚ, oddzielone od ścieków sanitarnych wody opadowe zostaną podczyszczone i trafią do rzeki. Aby tak się stało, zostaną zainstalowane nowe separatory spełniające obecne przepisy i normy.
– W szczecińskim porcie będziemy też modernizować sieć ciepłowniczą, co przyniesie mniejsze straty ciepła, a przez to wpłynie na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery – tłumaczy Paweł Żurakowski.
Przebudowa czeka też sieć wodno-kanalizacyjną, a także elektro-energetyczną, co również zmniejszy straty.
Duże zmiany w gospodarce wodno-ściekowej zajdą też w Terminalu Promowym w Świnoujściu. Inwestycja będzie polegać na przełączeniu ścieków sanitarnych z całego terminala i przesyłaniu ich do tamtejszej oczyszczalni miejskiej. Obecnie na Terminalu Promowym działa mała biologiczno-chemiczna oczyszczalnia portowa, która jednak zostanie zlikwidowana. Staną natomiast zbiorniki buforowe, które będą mogły przyjąć duże zrzuty ścieków z promów morskich, przetrzymać je, a następnie małymi porcjami lub stałym przepływem przesłać do oczyszczalni miejskiej.
Za niecały rok nieczystości z promów pasażerskich będzie zapewne więcej: – W myśl Konwencji MARPOL od 1 czerwca 2021 roku wejdzie w życie zakaz zrzucania ścieków sanitarnych ze statków do morza na obszarze Bałtyku – zapowiada Beata Płatkowska.
W Świnoujściu, podobnie jak w Szczecinie, zostanie również przebudowana portowa kanalizacja, dzięki czemu będzie można odbierać ścieki okrętowe przy wszystkich nabrzeżach.
Starszy insp. Paweł Żurakowski zapowiada kolejną modernizację w świnoujskim terminalu promowym: – Będzie to duża inwestycja związana z zasilaniem promów w energię elektryczną podczas postoju tych jednostek przy nabrzeżu. Pozwoli to wyłączyć ich agregaty i maszyny – wyjaśnia. Dodaje, że w czasie takiego postoju jednostka potrzebuje więcej niż 1 megawat prądu. Zmniejszy się więc na promie emisja spalin, co ma kapitalne znaczenie, gdy się zważy, że część Świnoujścia jest uzdrowiskiem. Zmniejszy się też hałas.
Ważna jest również dbałość o portowe wody. Ich jakość w basenach zespołu Szczecin-Świnoujście kontrolują specjaliści z portowego Laboratorium Badań Środowiska i Higieny Pracy.
– Jeżeli chodzi o akweny portowe, zgodnie z przepisami mamy obowiązek monitorowania wód. W obu portach są wyznaczone punkty, w rejon których płyniemy dwa razy w roku, pobieramy próbki, dokonujemy badań, a wyniki analiz przekazujemy Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska – tłumaczy Beata Płatkowska.
Jeżeli do portowego basenu odprowadzane są podczyszczone wody opadowe i roztopowe, to odbywa się to zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym. Są w nim wskazane te elementy, które muszą być monitorowane.
– Kontrolujemy, czy nie przekraczamy wskaźników – mówi kierownik Działu Ochrony Środowiska i BHP. – Częstotliwość pobierania próbek i wykonywanie badań zależy od rodzaju odprowadzonych wód. Czasem robimy to nawet co dwa miesiące.
Laboratorium Badań Środowiska i Higieny Pracy wykonuje również badania gleby. – Analizujemy jej skład na przykład przed wydzierżawieniem portowego terenu. Gdy po pewnym czasie przedsiębiorca zakończy działalność, badamy czy jakość gruntu nie uległa pogorszeniu – wyjaśnia B. Płatkowska.
– Jako Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście wykonujemy również prace pogłębiarskie przy nabrzeżach i w akwenach, aby statki mogły swobodnie podpływać w rejony przeładunków. W laboratorium badane są więc również wydobywane podczas takich prac, osady denne – mówi pani kierownik. Urobek odkładany jest na polu refulacyjnym na Ostrowie Grabowskim.
Ale portowcy baczą też, aby wód nie zanieczyściły substancje ropopochodne. – W porcie w Szczecinie zamontowaliśmy w dwóch newralgicznych miejscach stacje monitorujące takie substancje. Jedna znajduje się na wejściu do Kanału Dębickiego, w rejonie którego działa baza paliw, druga kontroluje sytuację na Basenie Kaszubskim. Oba czujniki są połączone ze stacją monitorującą w Portowej Straży Pożarnej. Gdyby więc działo się coś niepokojącego, to strażacy zamkną ewentualny rozlew zaporą, a potem usuną go zgodnie z procedurami – dodaje Beata Płatkowska.
(kl)