Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Maraton” serc

Data publikacji: 23 stycznia 2017 r. 11:42
Ostatnia aktualizacja: 04 kwietnia 2017 r. 11:42
„Maraton” serc
 

Rośnie tempo „Maratonu makulaturowego – zamieniamy papier na leki”. Na koncie szlachetnej rywalizacji jest już blisko 30 ton! Wszystko to na ratowanie bezdomnych zwierząt – dar wrażliwych serc, głównie najmłodszych szczecinian.

„Maraton” to swoisty fenomen. Gdy w czasie świątecznego przesilenia inne konkursy i akcje zwykle tracą rozmach, zbiórka makulatury na pomoc skrzywdzonym przez los zwierzętom nabiera jeszcze większego tempa. W ostatnich tygodniach konto owej szlachetnej rywalizacji wzbogaciło się o kolejnych niemal 10 ton makulatury, co przełożyło się na świetny, bo kolejny w tej edycji rekordowy wynik – prawie 30 t (!) – i na zamianę kolejnych niepotrzebnych papierów w bardzo potrzebne weterynaryjne medykamenty.

* * *

– W każdej edycji naszego konkursu jego uczestnicy zbierają po 50-150 ton makulatury. To masa papieru, która po zamianie na pieniądze pozwala nam na finansowanie kilkumiesięcznego zakupu leków, które wykorzystujemy podczas nieodpłatnego leczenia zwierząt objętych naszymi działaniami interwencyjnymi. Możemy leczyć zwierzęta przebywające w skrajnym ubóstwie na działkach, operować bezdomne psy i koty, za które nikt nie chce lub nie może zapłacić, poszukiwać im nowych domów, możemy po prostu pomagać… – przypomina Karolina Winter ze szczecińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które wraz z firmą Remondis oraz EKO-PUNKT Organizacją Odzysku SA jest współorganizatorem wydarzenia.

Ta przemiana nie byłaby możliwa bez wrażliwych na cierpienie zwierząt uczestników „maratonowych” zmagań. Tych najmłodszych – reprezentujących 19 nie tylko szczecińskich placówek oświatowych oraz wychowawczych – są tysiące. Jest też niewiele krótsza lista – 18 – podmiotów wspierających ideę owej szlachetnej rywalizacji: spółek, przedsiębiorstw, instytucji i osób indywidualnych, które w zbiórce makulatury uczestniczą nie dla nagród, tylko z czystej chęci pomagania. Dając się poznać opinii publicznej jako społecznie wrażliwe i zaangażowane. Bowiem tylko dla najmłodszych w „maratonie” zarezerwowano szansę zdobycia honorowego tytułu i Pucharu Przyjaciela Zwierząt oraz szeregu innych ciekawych nagród, w tym wycieczek, których fundatorem jest Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

– Dodatkowo wszystkich uczestników szlachetnej rywalizacji zapraszamy na zajęcia edukacyjne i prelekcje z zakresu ochrony środowiska, w tym w szczególności dotyczących tematów bezpośrednio związanych z ochroną i opieką nad zwierzętami. Będą organizowane w trakcie trwania konkursu w siedzibie szczecińskiego oddziału TOZ – dodaje K. Winter.

Warto więc włączyć się w nurt „maratonowych” zmagań: realizować szlachetny cel akcji oraz powalczyć o nagrody. Tym bardziej że konkurs trwa do 23 maja br. i można do niego przystąpić dosłownie na każdym etapie. Choćby rzutem na taśmę, czyli tuż przed finałem.

* * *

Tym razem na czele rywalizacji jest Gimnazjum nr 9 (ul. Dunikowskiego), z 4140 kg makulatury na koncie. Podopieczni Joanny Fik oraz Doroty Laskowskiej najwyraźniej dystansują konkurencję. Czego dowodem wynik zajmującej II miejsce w rankingu Społecznej Szkoły Podstawowej im. Noblistów Polskich (ul. Tomaszowska). Wychowankowie Katarzyny Klusek, choć z pewnością zasłużyli na wyróżnienie, to jednak zdołali zebrać niemal o 1,3 t mniej makulatury niż rywale – 2880 kg. Natomiast III lokata tym razem przypadła Szkole Podstawowej im. Księcia Barnima I (spadek z miejsca I), która – przypomnijmy – wielokrotnie zwyciężała i zajmowała czołowe miejsca w poprzednich edycjach tej szlachetnej rywalizacji. Zatem dotychczasowy stan jej konta – 2580 kg – to zapewne dopiero preludium do wielkiej zbiórki.

– Dla nas zwycięstwo na tym etapie rywalizacji to zaskoczenie, ale też radość i spora satysfakcja. Dowód na to, że mamy power! – komentuje Dorota Laskowska, nauczycielka geografii w prowadzącym w rankingu Gimnazjum nr 9. – W każdej z „maratonowych” edycji zajmujemy czołowe lokaty. Ale nie to jest dla nas tak ważne jak szlachetny cel zbiórki: pomoc bezdomnym zwierzętom, które same o pomoc nie zdołają prosić. Chęć pomagania jednoczy naszych uczniów i ich rodziców w zbiórce makulatury. Oczywiście, dopingujemy naszą młodzież: za każde 30 kg przekazanej makulatury każdy z uczniów uzyskuje cząstkową 5 z bloku przedmiotów przyrodniczych: sam wybiera, czy ma to być biologia, chemia, fizyka czy geografia, a w tej edycji również wos. Natomiast ci, co zbiorą najwięcej, skorzystają na „maratonowych” nagrodach, czyli np. wezmą udział w wycieczce przyrodniczej dla zwycięzców edycji.

W Gimnazjum nr 9 takie miejsce ma już zarezerwowane Oliwia Mrożek (kl. II c), która do punktu zbiórki Remondisu – przy ofiarnym wsparciu rodziny – przekazała już ponad pół tony makulatury. To niekwestionowany indywidualny rekord zbiórki trwającej XIV edycji „Maratonu”. Brawo!

Więcej zbierają wyłącznie podmioty wspierające ideę tej szlachetnej rywalizacji. Obecnie na czele ich rankingu czołową lokatę zajmuje Północna Izba Gospodarcza – 1660 kg. II miejsce wywalczyło Przedsiębiorstwo Budowlane Calbud – 1500 kg (spadek ze szczytu podium), a III – od kilku tygodni niezmiennie – Usługi i Nadzory Budowlane Jan Michniewicz ze świetnym wynikiem 1280 kg.

* * *

Łatwo wziąć udział w tej szlachetnej rywalizacji i również zostać „maratończykiem”. Wystarczy wysłać zgłoszenie na adres e-mailowy: tozszczecin@op.pl lub przekazać koordynatorowi akcji telefonicznie: 607-701-117. Uwaga: warto pamiętać o adresie punktu zbiórki makulatury: Remondis, ul. Janiny Smoleńskiej ps. Jachna (dawna ul. Bronowicka, Gumieńce). ©℗

Arleta NALEWAJKO

Fot. TOZ

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA