Środa, 04 grudnia 2024 r.  .
REKLAMA

Covidowe wędkowanie

Data publikacji: 04 listopada 2020 r. 14:13
Ostatnia aktualizacja: 04 listopada 2020 r. 14:13
Covidowe wędkowanie
 

Coraz trudniej jest poruszać się w publicznej przestrzeni, a to daje już wymierny obraz kłopotów, jakie mogą dotyczyć wędkujących. Oczywiście z tego, co wiem Zarząd Główny PZW ani obostrzenia rządowe nie zakazują wprost wędkowania.

Na poziomie naszego okręgu PZW w Szczecinie wiemy już od dawna, że odwołane są wszystkie zawody okręgowe. Niewielu członków kół decydowało się na rozgrywanie małych lokalnych zmagań. Obecnie obowiązuje jednak okręgowy zakaz rozgrywania zawodów w kołach. Pozostaje nam tylko poszukać wolnych miejsc nad wodą i łowienie dla przyjemności. Przed dniem Wszystkich Świętych spróbowałem i ja. Zabrałem spinning i podjechałem na szczecińskie bulwary. Choć to już przecież pełnia sezonu sandaczowego, to zbyt wielu kolegów nie zobaczyłem. Wszyscy dostosowali się do covidowych ograniczeń, mieli na twarzach maseczki, ale też nie stali ramię w ramię.

Zwątpiłem jednak i pojechałem na Wyspę Pucką. Ku swemu zadowoleniu na popularnym łowisku „kamienie” znalazłem takie miejsce, gdzie w promieniu ponad stu metrów nie było nikogo. Stanąłem mniej więcej na wysokości południowego cypla Wyspy Akademickiej. Po dobrej godzinie rzucania poczułem Mocne uderzenie. Oby tylko się nie wypiął – pomyślałem. Będzie sandacz dla żony. Dość szybko okazało się, że ryba owszem, ale nie sandacz, tylko około 40-centymetrowy okoń. Już w tej chwili poczułem się spełniony, bo takich garbusów każdego dnia się na haku nie ma. Później trafił się jeszcze fajny szczupak i wróciłem do domu. Sandacz na zdjęciu nie jest, niestety, mój.

Koledzy, szukajcie okazji, aby choć chwilę pobyć nad wodą. Pamiętajcie jednak: koronawirusa nie oszukacie, bo jest wszędzie. Noście na twarzach maseczki i utrzymujcie odległość nawet między kolegami. Zatem nad wodę, zanim nam tego zakażą!

esox

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Piesza
2020-11-11 21:48:32
Do PZW w Szczecinie wedkarze na Bulwarze Piastowskim pozostawiają dużo śmieci i swoim sprzętem zastawiają przejście dla spacerujących.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA