Środa, 04 grudnia 2024 r.  .
REKLAMA

Zaczynamy sezon na drapieżniki

Data publikacji: 23 października 2019 r. 07:00
Ostatnia aktualizacja: 03 listopada 2019 r. 13:15
Zaczynamy sezon na drapieżniki
 

Coraz śmielej atakują okonie, sandacze i szczupaki. Może nie ma w nich jeszcze tej znanej wędkarzom agresji przy żerowaniu, ale o początkach można już w końcu powiedzieć. W końcu, bo temperatura wody przy jeszcze dość ciepłej aurze powoli spada i szczecińskie bulwary zarówno między mostem Długim a Trasą Zamkową czy bliżej dworca przy moście kolejowym zaczęły się zapełniać.

– Zasada jest taka – powiedział mi ichtiolog, a jednocześnie dyrektor Biura Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie Rafał Pender – że na początku sezonu sandaczowego na rybę trzeba poczekać. Nie łowi się wiele, ale łatwiej trafić większą. Później, po pierwszych przymrozkach, ryby jest więcej, ale są mniejsze. Oczywiście od każdej reguły są odstępstwa. A kiedy łowić? Na bulwarach można to robić również w nocy. Brzegi są oświetlone, ale należy tam zachować szczególne bezpieczeństwo.

Uprzedzamy jednak! Tych, którzy łowią sandacze w sposób nieuprawniony czy bez zezwoleń, nasza Społeczna Straż Rybacka i tak wyłapie. Pracuje ona bowiem nie tylko w dzień, kiedy byłem w niedzielne przedpołudnie świadkiem takiej właśnie interwencji, ale również i w nocy. Łowimy oczywiście nie tylko z brzegu, ale również z łódek. Tych też jest z każdą chwilą coraz więcej. Choć to już zaawansowana jesień, a sumy lubią cieplejszą wodę, można jednak i tak jeszcze na nie zapolować. Jak wszystkie wymienione już dziś drapieżniki przed zimą sum musi się najeść, aby szykować kondycję na wiosenne tarło i budować potrzebne gonady. U szczupaków już je wyraźnie widać, ale one zaczynają się trzeć jako pierwsze. A wracając jeszcze do sumów. Ich łowienie staje się coraz bardziej popularne w jeziorach, szczególnie z użyciem „kwoka”. Może warto spróbować?

esox

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szanuj przyrode!
2019-11-03 12:55:38
Proponuje zasade C&R
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA