Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rozmowa z wicemarszałkiem Jarosławem Rzepą

Data publikacji: 2015-09-23 11:36
Ostatnia aktualizacja: 2015-09-23 11:36
Rozmowa z wicemarszałkiem Jarosławem Rzepą
 

Karolina Bloom, Małgorzata Duda: – Zbliża się do końca realizacja pierwszego etapu projektu „Budowa, poprawa i promocja infrastruktury turystycznej w 6 parkach krajobrazowych woj. zachodniopomorskiego w celu upowszechnienia wiedzy i wspierania zachowań proekologicznych”, współfinansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013. Ten projekt to początek zmian.

Wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa: Rozpoczynamy tym projektem pewien proces – udostępniania, promowania parków krajobrazowych – bo pomysłów na to, żeby nasi mieszkańcy i turyści coraz lepiej poznawali województwo, pewnie będzie wiele. Parków mamy obszarowo dużo i nie jesteśmy w stanie załatwić wszystkich ich potrzeb jednym projektem. Ten pierwszy etap to rozpoczęcie kompleksowego podejścia do ich upowszechniania i udostępniania. Mamy nadzieję, że uda nam się tym projektem uzyskać pewien stopień znajomości tematu w społeczeństwie. Żeby mieszkańcy Pomorza Zachodniego wiedzieli, czym są parki krajobrazowe. Żeby ci, którzy mieszkają na ich terenie albo w pobliżu, mieli świadomość wartości tych terenów, tego bogactwa, które mają w zasięgu ręki.

Jestem przeciwnikiem zamykania dostępności tych form ochrony. Ale musimy tak wyedukować ludzi, żeby te rejony były dla nich dumą, pewną wizytówką, żeby mogli się nimi chwalić przed innymi, ale jednocześnie żeby mieli świadomość, że pewnych rzeczy na terenie parku, ze względu na ochronę, robić nie wolno.

Czy w kolejnych latach planowane są inne projekty związane z edukacją w parkach krajobrazowych, rozbudową infrastruktury turystycznej, która nie zagrażałaby rozwojowi parków?

Tu mamy dwa odrębne tematy. Infrastruktura należy do grupy tzw. twardych projektów. Z drugiej strony mamy edukację, która należy do tzw. projektów miękkich.

Jestem zwolennikiem i orędownikiem budowania infrastruktury, która wkomponowuje się w otoczenie, daje możliwość poznawania przyrody, przybliża ją, i dzięki tej infrastrukturze mamy tę przyrodę na wyciągnięcie ręki, choć jesteśmy daleko.

Edukacja należy do grupy tzw. projektów miękkich, na które też można pozyskiwać środki. Mamy też partnerów po drugiej stronie Odry, którzy chętnie współdziałają w tego typu projektach. Nie obawiam się braku pomysłów. Obawiam się tylko tego, że brakuje pracowników, którzy mogliby się zająć ich realizacją.

Czasami realizacja projektów wiąże się z prefinansowaniem lub wyłożeniem środków na wkład własny, a finansowanie projektu mamy rzędu 60-70 proc.. Ale w ogólnym rozrachunku zawsze jednak nam się to opłaca.

W ramach tego projektu powstały pakiety edukacyjne – mapy wraz z opisami – które trafią do szkół. Może warto pomyśleć o serii zajęć edukacyjnych. Dużo łatwiej przyswaja się wiedzę, widząc coś na własne oczy, niż oglądając zdjęcie w podręczniku.

Myślę, że robimy coś po to, żeby jak najszersze rzesze odbiorców z tego korzystały.

Tę edukację powinniśmy też podzielić na dwa obszary. W szkołach, które leżą na terenie parku, taka edukacja regionalna i przyrodnicza powinna być na porządku dziennym, bo najłatwiej dotrzeć właśnie do młodych. Oni kiedyś dorosną i będą mieszkać w tym otoczeniu, które mają chronić. A jak uczymy dzieci, dzieci przekazują to rodzicom.

Drugi obszar to pozostała część województwa. Choć mieszkańcy tej części nie będą aż tak emocjonalnie związani z tymi obszarami, też powinni mieć świadomość istnienia tych atrakcji.

Organizujemy od kilku lat konkurs wiedzy o znajomości Puszczy Bukowej. Jeździmy do szkół, organizujemy prelekcje, wykłady. Niesamowite jest, jak dzieci pragną tej wiedzy o regionie, jak ją chłoną. To jest atrakcja, że przychodzi ktoś, kto pracuje w parku krajobrazowym, opowiada o nim.

Osobną część edukacji powinniśmy poświęcić nauczycielom – żeby oni wiedzieli, jakie jest bogactwo regionu, jak uczyć dzieci, co im pokazywać. Dobrze wyedukowani, przekonani do tego pedagodzy powinni przekazywać wiedzę dzieciom, bo na pewnym etapie to nauczyciel jest autorytetem.

Czy lokalne organizacje i stowarzyszenia, które działają na terenie parku lub w okolicy, mogą liczyć na pomoc przy rozwoju usług związanych z turystyką i edukacją na terenie parków krajobrazowych?

Przede wszystkim trzeba mówić im, gdzie szukać wsparcia w realizacji pomysłów, głównie wsparcia finansowego. Jest w Urzędzie Marszałkowskim główny punkt informacyjny, w którym można zapoznać się ze wszystkimi programami operacyjnymi dostępnymi w naszym województwie. Trzeba pamiętać o tym, że każdy program ma określonego beneficjenta. Patrząc na to, co kto chce zrobić – można konkretnie dopasować do niego program. Na przykład Regionalny Program Operacyjny (kompleksowe projekty, duże) albo Program Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Realizację mniejszych projektów można włączyć w działalność Lokalnych Grup Rybackich, Lokalnych Grup Działania czy Krajową Sieć Obszarów Wiejskich.

Jeżeli masz jakiś pomysł, który chcesz zrealizować, przyjdź, powiedz, a my poszukamy możliwości czy narzędzi, które pomogą go zrealizować.

Miejmy nadzieję, że to, co robimy, to początek pewnych zmian, które nauczą mieszkańców, jak kochać swoje województwo…

– …i jak być z tego dumnym. Jak pokazywać innym, jakie tu mamy unikaty, ale też jak je chronimy i potrafimy się nimi pochwalić przed innymi.

Już teraz chciałbym zaprosić wszystkich zainteresowanych na konferencję podsumowującą ten etap projektu, która odbędzie się 15 października w hotelu „Silver” w Szczecinie.

Dziękujemy za rozmowę.

 

 

Więcej informacji o parkach znajdziecie Państwo na stronie www.zpkwz.pl