Bigos, pierogi i gołąbki były absolutnym hitem Dnia Polskiego. Polscy mieszkańcy przygranicznej wsi Pampow zorganizowali go dla swoich niemieckich sąsiadów. Frekwencja i apetyty dopisały. Wśród niespełna 300 mieszkańców wioski, ponad 10 proc. to rodziny polskie. Prócz spotkań kulinarnych odbywają się w Pampow polsko-niemieckie kursy tańca, imprezy dla dzieci, a część Niemców pilnie uczy się polskiego.
Fot.: Witold BACHORZ