Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Smutne domy

Data publikacji: 24 lutego 2017 r. 00:23
Ostatnia aktualizacja: 24 lutego 2017 r. 00:24
Smutne domy
 

Stoją samotnie, niekiedy w lesie, niekiedy w centrach miast. Są milczącymi świadkami przeszłości. Chociaż domy i pałace, których dotyczy ten artykuł, zostały wpisane na listę zabytków, ich los jest tragiczny. W powiecie Uckermark w walkę o ich ocalenie, a czasem już tylko ocalenie pamięci o nich, zaangażowali się społeczni opiekunowie zabytków.

W Greiffenbergu niedaleko Angermünde w listopadzie 2016 r. został wyburzony ryglowy dom, będący pod opieką konserwatorską. Był w bardzo złym stanie, a jego właściciel, który wyjechał do Włoch, od dawna nie odpisywał na listy z powiatu, który domagał się opieki nad domem, stwarzającym zagrożenie dla ludzi. W końcu powiat przejął dom. Władze jednak twierdzą, że nie dałoby się go uratować, dlatego podjęto decyzję o wyburzeniu. Według opiekunów zabytków, winą władz było zbyt późne odebranie domu właścicielowi. Chcąc dom upamiętnić, opiekunowie zamontowali tablice informacyjne. Umieścili na nich wiersze o jego cierpieniu. Przypominają dom, który stał 200 lat, a którego wyburzanie trwało kilka dni i kosztowało 50 000 euro.

Kolejna sprawa z Angermünde. Przy Puschkinallee 9 spłonął dom, również szachulcowy. Nie był na liście zabytków, ale jego dawny właściciel był bardzo zasłużony dla miasta i jego dom powinien ocaleć. Zamiast niego jest tablica, którą ustawili opiekunowie zabytków.

Niszczejący dom stoi w lesie koło Gentzrode (powiat Ostrprignitz-Ruppin). To pałac z XIX wieku, zaprojektowany przez Martina Gropiusa, który projektował domy również na dzisiejszym Pomorzu Zachodnim. Jest wyjątkowy ze względu na mauretański styl. Jego właściciel wyjechał. Odpisuje na listy z powiatu, lecz o dom nie dba.

Prawo własności zapisane jest w konstytucji. Ale własność to także obowiązek. Gdy obiekt jest na liście zabytków, właściciel musi go utrzymać. Jeśli tego nie robi, powiat może go wywłaszczyć. Tak stało się w Greiffenbergu, lecz nie w Gentzrode.

Dużo pięknych domów jest w złym stanie. Niekiedy stoją w lesie, niekiedy w centrach miast…

Michael FRITSCHE - Student polonistyki na Uniwersytecie Greifswaldzkim.

PS Stare domy i pałace niszczeją także po polskiej stronie granicy. Podejmowała i podejmuje ten problem Akademia Europejska Kulice-Külz, seminarium na ten temat planuje Stowarzyszenie Akademia Kulice.  (b.t.)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA