Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Trójkąt Weimarski

Data publikacji: 29 grudnia 2016 r. 13:35
Ostatnia aktualizacja: 29 grudnia 2016 r. 13:48
Trójkąt Weimarski
 

Wydarzenia biegną dziś tak szybko, że brakuje czasu na ich śledzenie, nie mówiąc już o analizie. Sprzyja to tendencjom populistycznym i bulwarowym mediom, żywiącym się sensacjami. W chaosie zdarzeń tonie sojusz, który przez 25 lat był tak ważny dla Europy – polsko-niemiecko-francuski Trójkąt Weimarski.

Na początku grudnia przypomnieli o nim eksperci polsko-niemieckiej Grupy Kopernika i niemiecko-francuskiej Grupy Refleksyjnej. We wspólnym oświadczeniu ostrzegli przed regresem integracji europejskiej i rozpadem Unii, do czego prowadzić może nasilająca się jednostronna jej krytyka ze strony ruchów prawicowo-populistycznych i nacjonalistycznych. W tym kontekście przypomnieli osiągnięcia integracji europejskiej: pokój w Europie po stuleciu wojen, poszerzanie strefy dobrobytu, solidarność narodów.

Osiągnięcia te są nadzieją świata. Dla wielu ludzi Europa stała się ziemią obiecaną.

Wobec narastających zagrożeń eksperci żądają od polityków europejskich ochrony i rozwoju integracji, a od polityków swoich krajów także ożywienia Trójkąta Weimarskiego. Piszą, że priorytetem jest dziś wzmocnienie Unii, określenie wspólnej polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i obrony, utrzymanie pokoju społecznego, konsolidacja gospodarki, przeciwdziałanie wykluczaniu społecznemu całych grup ludzi, wizja przyszłości dla młodych.

Trójkąt Weimarski powinien w tych sprawach odegrać istotną rolę. Tworzące go państwa muszą jednak chcieć działać wspólnie. 

Polska też.

Bogdan TWARDOCHLEB

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA