Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dom podobny do mojego

Data publikacji: 22 czerwca 2017 r. 09:50
Ostatnia aktualizacja: 22 czerwca 2017 r. 09:50
Dom podobny do mojego
Był dzień. Fenek odpoczywał. Fot. Karolina BALCERZAK  

Fenek to najmniejszy lis na świecie o długości ciała około 40 cm i wadze do 1,5 kg. Charakterystyczne w jego wyglądzie są uszy – ogromne!, w zestawieniu z niedużą głową i drobnym pyskiem. Pozwalają mu one oddać nadmiar ciepła z organizmu.

Miękka i puszysta sierść fenka jest bardzo jasna, piaskowa, biaława na brzuchu, jedynie na końcu ogona widać ciemniejszy odcień. Stopy są porośnięte włosami, co pomaga fenkowi poruszać się po piasku. Lisek żyje w gromadach zamieszkujących nory wygrzebane w piasku.

Nory mają bardzo skomplikowane korytarze, mają też pokoiki ozdobione roślinami i sierścią. Jest to także wyściółka, która daje liskowi ciepło i zapewnia wygodę.

Dom fenka jest podobny do mojego, bo też mam korytarze, które łączą pokoje. Mój pokój także jest wypełniony miękkimi rzeczami i przytulny, choć nie jest norką.

Fenek poluje i buszuje w nocy. Jego ofiarami są drobne gryzonie, ptaki i ich jaja, jaszczurki i owady, przede wszystkim szarańcza. W dzień śpi w norce, by skryć się przed słońcem. Jest bardzo ruchliwy i skoczny, bywa agresywny, np. kiedy broni swej zdobyczy. Zdziwiło mnie, że lubi daktyle! Poza mięskiem zajada się więc także pokarmem roślinnym.

Mieszka w Maroku, Algierii, Tunezji, Libii, Egipcie i północnym Sudanie. Przez wiele dni może żyć bez wody, dlatego można go spotkać także daleko od oaz.

Fenki często są hodowane w domach. Łatwo się oswajają, mają pogodne usposobienie i sympatyczny wygląd.

W zoo fenek leżał za szklana szybą i ciekawie się nam przyglądał. Miał swój wybieg, ale przy nas nie chciał z niego korzystać. Dlaczego? Pewnie dlatego że był dzień, a wtedy fenki odpoczywają. Przypominał mi trochę psa koleżanki, tylko że był nieco mniejszy. Bardzo podobała mi się jego barwa, pyszczek i odstające uszy.

Trochę mnie przestraszyło to, że za nim leżał przegryziony kurczak. Uświadomiło mi to, że to słodkie maleństwo jest dzikim zwierzęciem. A ci, którzy trzymają je w domu, powinni o tym pamiętać, by go nie męczyć.

Julia KUMOR

Strachouczniaki

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA