Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dziękują za wizytę w Szczecinie

Data publikacji: 29 września 2016 r. 12:23
Ostatnia aktualizacja: 06 października 2016 r. 11:08
Dziękują za wizytę w Szczecinie
 

Na początku września gościli w Szczecinie gimnazjaliści z ukraińskiego miasta Taraszcza, położonego 120 km od Kijowa. Przyjechali na zaproszenie DK „Słowianin” dzięki projektowi dofinansowanemu przez Narodowe Centrum Kultury. Poznawali Szczecin, mieli wiele spotkań, robili herb Szczecina z uczniami SP 61, odwiedzili Międzyzdroje, Nowe Warpno, redakcję TVP Szczecin i naszą redakcję, ubrani w ukraińskie koszule z kolorowymi charakterystycznymi wyszywankami. Po dziesięciu dniach wyjechali do Taraszczy.

Oto list, jaki jeden z uczestników wyprawy do Szczecina przesłał niedawno do DK „Słowianin”.

Przede wszystkim chcę podziękować za ciepłe przyjęcie i dużo pozytywnych emocji. To jest mój pierwszy wyjazd za granicę. Szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia, jak bardzo ta podróż zrobi na mnie wrażenie i zaskoczy. Droga była długa. Siedem godzin staliśmy na granicy. Następnie zostaliśmy zatrzymani przez policję drogową na godzinę. Ale po 30 godzinach przyjechaliśmy do was.

Na pierwszy rzut oka zaskoczyła piękność Szczecina. Podjechaliśmy bliżej i zauważyliśmy, że na nas już tu czekają. Potem zaczęły się ciekawe spacery i zwiedzanie miasta. Słuchaliśmy uważnie przewodnika. To było bardzo interesujące.

Dziękuję wam za to, że przygotowaliście dla nas mecz piłki nożnej. Bardzo podobała mi się kultura i architektura miasta. Budynki Szczecina przypomniały mi Lwów. Spotkaliśmy tu bardzo dużo dobrych, miłych ludzi. Byli zawsze uśmiechnięci.

Chcę podziękować dzieciom, które pomagały nam w budynku, gdzie mieszkaliśmy. Dziękuję, że poznaliście mnie z dziewczynami z 10 gimnazjum. Dziękuję Kamilce za prezenty dla mojej siostry. Szczerze mówiąc, nie chciałem wracać. Siedząc w autobusie, oglądałem zdjęcia i płakałem.

Dziękuję za tyle pozytywnych emocji. Tęsknię i mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy.

Andrzej

Tłumaczyła Inga KURMAS

Fot. R. STACHNIK (arch.)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jonatan
2016-10-06 09:57:14
Tylko w ten sposób można zbliżać narody, zaczynając od młodego pokolenia. Piękny list i jak widać bardzo szczery. Ja osobiście nie mam nic przeciwko temu, aby z powodu braku rąk do pracy przyjmować w Polsce Ukraińców. Lukę po 2 milionach Polaków, którzy wyemigrowali trzeba zastąpić. W przeciwieństwie do emigrantów z krajów arabskich i z Afryki, mieszkańcy Ukrainy szybko się asymilują z lokalną społecznością.
Mariusz
2016-09-29 14:25:00
Bardzo miło sie czytało taki artykuł. Fajnie, ze istnieje możliwość wyjazdów uczniów do innych szkół czy nawet państw. Dobrze, ze myśli się nie tylko o dzieciach ze stolicy ale także z małych miejscowości co dla nich osobiście jest na pewno dużym przeżyciem, wdzięczność takiej młodzieży jest najlepszym wynagrodzeniem trudu jaki organizatorzy włożyli w przygotowanie. Więcej takich wymian uczniowskich byłaby czymś pozytywnym dla każdych z uczestników.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA