Czy warto podejmować się tak trudnego zadania, jakim jest praca? Czy osoby w naszym wieku są na to gotowe? Gdzie szukać miejsca, by zarobić przez wakacje parę groszy?
Pewnie większość uczniów szkół średnich ma już za sobą swoje pierwsze zarobione pieniądze. Jak mniemam, wydane w przeciągu paru chwil, lecz jednak zarobione przez nas. Jedni rozdawali ulotki w blokach, inni w centrum handlowym, a jeszcze inni może sprzedawali sianko w stroju anioła. Były to prace chwilowe, które nie wymagały większego wysiłku czy odpowiedzialności.
Jednak wakacje i wiążące się z nimi wydatki skłaniają nas do poszukiwań zatrudnienia na czas letni. Najwięcej propozycji znajdziemy w miastach nadmorskich. Właśnie tam część z nas wyjeżdża, jeśli znajdzie coś dla siebie.
Aby zatrudnić się w innym mieście, trzeba mieć gdzie mieszkać, dlatego wielu pracodawców zapewnia dach nad głową młodym pracownikom. Jednak ciężko jest znaleźć coś na poziomie. Lepiej chyba trafić do normalnego miejsca niż do przyczepy bez bieżącej wody i harować 24 godziny przez siedem dni w tygodniu za marne
grosze.
Gdzie znajdziemy pracę, po której nie wrócimy wyczerpani i z pustymi kieszeniami, ale z samodzielnie zarobionymi pieniędzmi i miłymi doświadczeniami? Na te pytania odpowiedzą nam nasi koledzy ze szkoły, którzy mają już doświadczenie w takich sprawach.
Mówi Milena
– Ile razy udało ci się pracować przez okres letni?
– Dwa lub trzy, bo przyjmują bez problemu dopiero od 16. roku życia, a mi do tego wieku brakuje kilku miesięcy.
– Jaką pracę najłatwiej zdobyć?
– Na wakacje najlepsze są typowo sezonowe prace, jak praca w lodziarni, lunaparku, sprzedaż na stoiskach.
– Jak wyglądała twoja pierwsza praca?
– Polegała na robieniu kolorowych warkoczyków i tatuaży z henny. Pozornie łatwe, ale gdy stoisz już ósmą-dziewiątą godzinę, to kręgosłup ci wysiada, jesteś głodna, masz obolałe palce i nie jest już tak kolorowo, choć co prawda ból wynagradza ci zarobione 80 zł dniówki. Czasem nawet więcej, to zależy od pracodawcy i pracy, jaką wykonujesz. Średnio zarabia się 8 zł na godzinę, lecz jeśli trafisz lepiej, możesz zarabiać nawet 12 zł. Pracę znalazłam dzięki znajomej, lecz jeśli nie ma się nikogo, kto mógłby pomóc w znalezieniu pracy, to żaden problem, ponieważ ogłoszenia są w internecie.
– Czy w tym roku również masz zamiar podjąć pracę? Czy masz już coś dla siebie?
– Myślę, że podejmę pracę, lecz nie wiem jeszcze gdzie.
Mówi Krzysztof
– Czy uważasz, że łatwo jest znaleźć pracę osobie w twoim
wieku?
– Niestety, nie jest łatwo, bo pracodawcy wolą przyjmować osoby, które mają już ukończone 18 lat.
– Czy mimo że jest trudno, znalazłeś jednak coś dla ciebie na te wakacje?
– Tak, będę pracował w restauracji jako kelner.
– Jak wyglądała twoja zeszłoroczna praca?
– Pracowałem w wypożyczalni rowerów u znajomego. Nie jest to ciężka praca, ale czas ciągnie się tam nieubłaganie.
– Gdzie, według ciebie, najlepiej szukać zatrudnienia na wakacje?
– Na początek proponuję szukać właśnie w jakichś wypożyczalniach rowerów, gokartów itd. Odradzam pracę na zmywaku. Jest to bardzo ciężka praca i nie dość, że jest się cały czas na nogach, to na dodatek jest tam strasznie gorąco.
* * *
Praca na wakacje nie jest czymś łatwym. Mimo że będzie na krótki okres, trzeba podejść do niej z pełną powagą. Jeśli chcemy zarobić poważne pieniądze, to lepiej zatrudniać się u ludzi sprawdzonych niż testować anonimowych.
Do pracy na wakacje trzeba się porządnie przygotować i upewnić, czy jesteśmy gotowi wejść w dorosłość i zarabiać własne pieniądze.
Sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy dacie sobie radę w pracy, czy może to jeszcze nie jest wasz czas?
Olga GOŁDYN
Maniak
Alternatywne pismo młodzieżowe
Zespół Szkół nr 5 w Szczecinie