Boże Narodzenie to najpiękniejsze święta w roku, poprzedzane przez magiczny czas wyczekiwania. W tradycji chrześcijańskiej są to święta, upamiętniające narodziny Chrystusa.
To wyjątkowy okres w roku, który sprzyja również nadrabianiu zaległości w kontaktach z najbliższymi. Świąteczny klimat zawsze dopełniają udekorowane choinki w domach, na ulicach, skwerach, w galeriach handlowych.
Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami. W tym roku z powodu rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 będą na całym świecie inne niż dotychczas. Rządy poszczególnych krajów wprowadziły szereg obostrzeń, które mają zapobiec wzrostowi liczby chorych.
Utrudnienia niewątpliwie będą miały wpływ na klimat świąt. Sam fakt zamknięcia szkół pozbawił uczniów możliwości wspólnego przeżywania spotkań, wymiany prezentów, dzielenia się opłatkiem podczas klasowych wigilii, wspólnego śpiewania kolęd.
Rząd wprowadził szereg obostrzeń ograniczających wspólne celebrowanie świąt w gronie rodzinnym. Przy wspólnym wigilijnym stole zasiadali zwykle dziadkowie, wujkowie, ciocie i kuzyni. Kogo zatem zaprosić w tym roku? Kto z członków rodziny jest ważny, a kto ważniejszy? Trudno się z tym pogodzić. W czasie tegorocznych świąt nie wyjedziemy do rodziny, do pensjonatów w górach czy nad morzem.
Boże Narodzenie już wkrótce. Na pewno spędzimy je w małym gronie, obawiając się o zdrowie swoje i najbliższych. Ale święta przygotujemy jak zawsze. Ubierzemy choinki, zrobimy zakupy, tradycyjne potrawy, upieczemy pierniczki, może kupimy mniej prezentów.
Jednak atmosfera świąt będzie inna. Z rodziną skontaktujemy się, wykorzystując komputer, telefon, inne dostępne komunikatory. Będzie nam brakowało wspólnego śpiewania kolęd i uczestniczenia w szerszym gronie w corocznej pasterce. To będą święta w reżimie sanitarnym.
Oby to były ostatnie święta w atmosferze zagrożenia zdrowia i niejednokrotnie życia.
Bądźmy zdrowi!
Malwina BURY
(Sztubak)