mówi Barbara Drozd, nauczycielka w świetlicy szkolnej w Strachocinie
– Ile lat pracuje pani w naszej szkole? Na czym polega pani praca?
– Pracuję tu drugi rok. Moja praca to przede wszystkim opieka nad dziećmi, które są albo przed lekcjami, albo po lekcjach. Nie należy zapominać o ważnej roli świetlicy szkolnej w procesie dydaktyczno-wychowawczym.
– Wprowadziła pani w tym roku nowy program do szkoły. O co chodzi w Mega Misji?
– Mega Misja to program nowoczesnej edukacji, który podnosi cyfrowe kompetencje nauczycieli, a dzieciom w świetlicy pomaga odkryć dobre i bezpieczne strony technologii cyfrowych. A wszystko w formie przyjaznej zabawy w cyfrowe laboratorium, w którym dzieci pomagają animowanym bohaterom złapać niesfornego Psotnika. Uczą się przy tym ważnych zasad młodego internauty. To jest ich Mega Misja.
– Wiele dzieje się u nas w związku z tym programem.
– Uczniowie ze świetlic szkolnych z trzystu szkół całej Polski przez najbliższe 10 miesięcy będą nabywać nowe kompetencje cyfrowe. Spotykają się raz w tygodniu na zajęciach świetlicowych, podczas których robią to, co lubią najbardziej, czyli rysują, wycinają, odgrywają scenki, a przy okazji przyswajają sobie istotne informacje. Dowiadują się między innymi, jak bezpiecznie korzystać z nowych technologii oraz w jaki sposób kreatywnie wykorzystywać je podczas nauki i zabawy. Wszystko to odbywa się w atmosferze wspólnej zabawy i fascynujących przygód w Cyfrowym Laboratorium. Przewodnikami dzieci w cyfrowym świecie są wychowawcy świetlic. Mega Misja doskonale współgra z programem „Bezpiecznie tu i tam”, którego liderką w naszej szkole jest pani Milena Strefner.
– Skąd pomysł na Mega Misję?
– Podsunęła mi go pani Milena, nasz szkolny psycholog. To od niej otrzymałam pierwsze informacje o programie. Weszłam na stronę internetową fundacji, która wymyśliła program, zapoznałam się z warunkami przystąpienia do programu i stało się – jesteśmy w Mega Misji.
– Prowadzi pani w naszej szkole różne konkursy. Ile już ich pani przeprowadziła?
– W poprzednim roku szkolnym uczniowie wzięli udział w kilkunastu konkursach i właściwie we wszystkich zdobywaliśmy wyróżnienia. Zajmowaliśmy też miejsca w pierwszej trójce. Były to przede wszystkim konkursy plastyczne, a jeden był literacki.
– Czy lubi pani pracować w świetlicy?
– Bardzo lubię dzieci, więc tym samym bardzo lubię moją pracę.
– Jak pani ocenia naszą szkołę? Co pani się w niej podoba?
– Myślę, że jest to szkoła z dużym potencjałem. Ocena? Daję 10 punktów na 10. Najbardziej podoba mi się możliwość pracy z dziećmi, bo w ten sposób mogę realizować swoje marzenia. Uczniowie, moi współpracownicy, pani dyrektor, rodzice – wszyscy sprawiają, że gdy wychodzę z domu do pracy, mam uśmiech na twarzy. Podoba mi się baza szkoły, a szczególnie jej otoczenie.
– Gdyby miała pani czarodziejską różdżkę, jak by ją pani wykorzystała?
– Jak każdy człowiek mam bardzo dużo marzeń, a gdybym miała różdżkę, co bym zrobiła…? Chyba pozostawię to w tajemnicy.
Hubert MAŁECKI
Strachouczniaki
SP Strachocin
