Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bambusia smutek i żal

Data publikacji: 05 stycznia 2020 r. 23:38
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:58
Bambusia smutek i żal
Bambuś zwany też Hebanem (432/19) ma niewiele ponad 7 lat. Za sobą śmierć przyjaciela i utratę domu. Na już i na zawsze potrzebuje kochającej rodziny.  

„Za okazane serce odwdzięczy się po stokroć” – nie mają wątpliwości Bambusia schroniskowi opiekunowie. Przypominając o psiaku, któremu śmierć odebrała kochającego przyjaciela, a wraz z nim jego cały – dotychczas bezpieczny i szczęśliwy – świat.

Jest czarny jak heban. O uroczo siwym pysku. Bambuś to oryginalny „kompaktowy składak” w typie pociesznego jamnika, który na krótkich łapkach wspina się do krat schroniskowego boksu, aby… znów być kochanym.

– Był najszczęśliwszym pupilem swojego pana. Wraz z jego śmiercią stracił wszystko. Los małego porzuconego psiaka, na ulicach Pomorzan skomlącego o jedzenie, poruszył serce przechodnia na tyle, że ocalił go od bezdomnej śmierci i zawiózł do naszego schroniska – opowiadają Bambusia obecni, tymczasowi opiekunowie. – Krzywe łapki, długie uszy i tułów dodają mu uroku. Zastanawialiśmy się, co takiego musiało się stać, że nawet tak przyjazny i kochający ludzi psiak znalazł się na ulicy.

Przez przypadek poznali jego historię. Gdy w marcu ub.r. umarł jego ukochany opiekun, psiak trafił do jego sąsiadki, która rodzinie zmarłego obiecywała zająć się Bambusiem. Miał być bezpieczny i kochany. Jednak w rzeczywistości… Córka zmarłego odnalazła go na stronie internetowej Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. W bezdomniaku o imieniu Heban rozpoznała dawnego pupila swego taty.

– Pani Karolinie obiecaliśmy, że znajdziemy dla niego najlepszy, najwspanialszy dom pod słońcem. Że w schronisku nie zabawi długo. Prosimy więc Czytelników „Kuriera”, pomóżcie nam spełnić daną obietnicę – opiekunowie Bambusia apelują po raz wtóry.

Niestety, do tej pory psiak nie znalazł kochającej rodziny. Wciąż czeka, wciskając pysia między kraty z nadzieją, że ktoś wreszcie zwróci na niego życzliwą uwagę.

Bambuś vel Heban to schroniskowy rezydent o numerze 432/19. Kocha ludzi, ale nie toleruje innych zwierząt: to powód, dla którego nie przygarnęła go rodzina zmarłego dawnego opiekuna. Chętnie wychodzi na spacer i się bawi. Ma pogodną naturę. Doskonale zna zasady życia domowego. Potrafi cierpliwie czekać na powrót swojego opiekuna: nie hałasuje, niczego nie niszczy. Jest łasy na przysmaki i głaski.

– Jest przytulasem, który po stokroć się odwdzięczy za okazane serce i miejsce użyczone na domowej kanapie – nie mają wątpliwości schroniskowi opiekunowie psiaka Bambusia. I zapraszają na spacer zapoznawczy z tym uroczym psiakiem. 

Kto chciałby przygarnąć Bambusia – lub jakąkolwiek inną bezdomną psinę czy kocinę – jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, fax +48 91 487 66 46, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt), w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko/Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA