Przerażony, zaniedbany i wychudzony tak, że nie tylko żebra, ale nawet kości kręgosłupa można było mu liczyć. W takim stanie był Kaj, gdy pogotowie interwencyjne dowiozło go do szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. I choć od tej chwili przeszedł wielką metamorfozę, to wciąż w jego oczach smutek, bo brakuje mu kochającej rodziny.
W upalne dni przyciągał uwagę, okupując basenik z wodą. Ale lato minęło, a on wciąż za kratami odsiaduje wyrok nie za własne winy. Kaj - czarny pies z białą łatą na piersi.
- Wyglądem budzi respekt, ale to delikatny, wrażliwy i zrównoważony pies. Typ brata łaty, który chętnie i szybko łapie kontakt z człowiekiem - opowiadają Kaja schroniskowi opiekunowie. - Jest delikatny i posłuszny. Świetnie reaguje na komendy. Ładnie chodzi na smyczy. Ma pogodną naturę, więc puszczony na wybiegu zachęca do zabawy, szczególnie szarpakami. Będzie idealnym psem rodzinnym, byle trafił pod opiekę odpowiedzialnego i konsekwentnego opiekuna.
Kaj (251/19) choć ma 5 lat, to jego przeszłość pozostaje nieznana. To schroniska trafił tuż przed Wielkanocą, jako pies błąkający się w rejonie ul. Chopina. Od tego czasu nikt go nie szukał, nikt nawet o niego nie zapytał. Przez długich pięć miesięcy wielu jego kumpli w niedoli znalazło kochające rodziny. Ale nie Kaj. Pies wspaniały, ale ze schroniskowej grupy tzw. niewidzialnych: niemłody, niemały, a poza tym czarny i w typie pitbulla.
- Kaj przeszedł ogromną metamorfozę. Zasługuje na lepszy los. Polecamy go jako wiernego przyjaciela rodziny. Szczególnie do domu ze starszymi dziećmi. Najlepiej, gdyby trafił do ludzi mających już pewne doświadczenie w opiece nad zwierzętami. Którzy okażą mu zrozumienie: będą wobec niego czuli, troskliwi i cierpliwi - do poznania Kaja zachęcają jego schroniskowi opiekunowie.
Kaj to indywidualista. Dlatego powinien trafić do domu, w którym nie ma innych zwierząt. Poza tym jest uroczy, łasy na przysmaki, a za ludźmi węszy i wodzi tęsknym wzrokiem. Kto chciałby tego wyjątkowego chłopaka (251/19) - lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę czy kocinę - przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, - tel. +48 91-487-02-81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele - oprócz świąt - w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko/Wolontariat