Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Czarka czar [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 23 listopada 2015 r. 12:04
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:56
Czarka czar
 

Przez chwilę pomyśl, jak wyglądały blisko 4 ostatnie lata twojego życia. On - pies z numerem 70/12 u szyi - spędził ten czas za kratami, przerzucany z jednej betonowej podłogi boksu na drugą, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt. Bo poprzedni pan jego życia i śmierci go odepchnął.

Czarek to schroniskowy weteran, w nieustającym oczekiwaniu na miejsce, w jakim będzie miał szansę godnie spędzić emeryturę. Wolontariusze schroniska od dawna na wszelkie sposoby szukają dla niego takiego schronienia. Niestety, bezskutecznie. Napisali o nim: „Poznał wielu fajnych ludzi. Jednak żaden nie polubił go na tyle, żeby zabrać ze sobą. Poznał dużo psów. Widział tysiące takich, które przychodziły i odchodziły. Ostatni pies, który jeszcze pamiętał jego pierwszy dzień w schronisku, znalazł dobry dom tydzień temu. Teraz to on w bidulu jest najdłużej: już czwarty rok". Czyli... blisko połowę swego życia.

- Czarny, tzw. podpalany, niewysoki. Przyjazny, bardzo grzeczny pies. Nie wiem, może uroda nie ta? Może wiek, bo ma już prawie 10 lat, a wraz z nimi typowe dla staruszków dolegliwości? - mówi Monika, wolontariuszka opiekująca się Czarkiem w schronisku. - Ma uroczo przekrzywioną główkę. Uwielbia spacery i wszelkie zabawy. Rzucić mu piłkę: będzie się nią chwalił. Łasuch z niego taki, że wystarczy chwila nieuwagi, by poczęstował się łakociem czy kanapką trzymaną przez kogoś w ręku. Pewnie z tego powodu raczej nie nadaje się do domu z małymi dziećmi. Chociaż cierpliwości i życzliwości w nim bezmiar. Tym trudniej patrzeć, jak Czarek ze smutkiem wyczekuje przy kratach człowieka, który jego los odmieni. Tym bardziej, że ma on coraz mniej czasu, żeby na nowy dom czekać.

Kto chciałby Czarka przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt: wolontariuszka Monika 506 201 533, szczecińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt - tel. +48 91-487-02-81.

* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Dorota KOSZ
Film: Dariusz LITKIEWICZ

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA