Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kuba wciąż czeka

Data publikacji: 22 czerwca 2018 r. 23:07
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:57
Kuba wciąż czeka
Kubę, co do schroniska trafił ze złamanym sercem, już prezentowaliśmy w naszym cyklu. Niestety, do tej pory nie znalazł się dla niego nowy dom i rodzina. Mamy nadzieję, że tym razem… do Kuby los się uśmiechnie. Fot. Wolontariat Schroniska  

Trafił do schroniska ze złamanym sercem. Po śmierci swego opiekuna. Od tego czasu minęło już niemal półtora roku, a dla Kuby nadal nie znalazł się ani nowy dom, ani rodzina. Psiak jest jednym z rezydentów o najdłuższym stażu w schronisku. Nawołując ku sobie każdego, kto w tej placówce szuka dla siebie wiernego i oddanego przyjaciela.

Rodzina po zmarłym uprzątnęła dom. Kuby (299/17) też się pozbyła. Pies ze złamanym sercem długo - całymi dniami i tygodniami - był pogrążony w depresji: tylko leżał w budzie boksu nr 31. Tęskniąc czekał na powrót dawnego przyjaciela.

Na pomoc mu przyszli schroniskowi opiekunowie. Zajęli się porzuconym psiakiem. Dzięki nim znów lgnie do człowieka, chętnie nadstawia się na głaski, czeka na każdy długi spacer.

- Zmienił się. Jest już otwarty na świat i ludzi. Ładnie chodzi na smyczy. Bez emocji mija inne zwierzaki - o Kubie opowiadają jego schroniskowi opiekunowie. - Jego słabością są przysmaki. I wszelkie czułości. Jakby nadrabiał stracony czas. Dlatego szczekaniem daje znać, że jeszcze mu głasków mało, że chce być dalej przytulany.

Jest psem, który lata spędził w domowych realiach. Zna reguły i zachowuje porządek. Sam na poplamionym kocu też się nie położy.

- Kuba będzie idealnym towarzyszem dla bezdzietnej rodziny lub osoby samotnej. Gdyż do tej pory nie miał kontaktu z dziećmi. Co oczywiście nie znaczy, że przy odrobinie dobrej woli i cierpliwości psiak nie odnajdzie się w dużej wielopokoleniowej rodzinie - mówią Kuby schroniskowi opiekunowie. - Jest typem wrażliwca, co za swoimi tęskni. Jednak podczas ich nieobecności w domu niczego nie niszczy. Ma też charakter stróża, co oznacza, że alarmuje domowników o nadchodzących gościach.

Kuba jest wyjątkowy pod każdym względem, od oryginalnego umaszczenia po charakter. Dla nowego opiekuna będzie wspaniałym przyjacielem na czterech łapach. Wystarczy tylko dać mu szansę. Naprawdę, warto!

Kto chciałby 8-letniego Kubę (299/17) lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91 487-02-81 (al. Wojska Polskiego 247, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl; placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele - oprócz świąt - w godzinach 9-16). Uwaga: w schronisku na nowe domy czekają również wspaniałe kociaki.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami.

(an)

Na zdjęciu: Kubę, co do schroniska trafił ze złamanym sercem, już prezentowaliśmy w naszym cyklu. Niestety, do tej pory nie znalazł się dla niego nowy dom i rodzina. Mamy nadzieję, że tym razem… do Kuby los się uśmiechnie.

Fot. Wolontariat Schroniska

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA