Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Poczciwy siwy Grześ

Data publikacji: 09 lutego 2020 r. 00:02
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:58
Poczciwy siwy Grześ
Poczciwy siwy Grześ jest teraz bodaj najsmutniejszym rezydentem szczecińskiego przytuliska dla zwierząt. Wystarczy spojrzeć mu w oczy, aby zrozumieć, że wciąż przeżywa traumę rozstania z najokrutniejszą z istot: człowiekiem.  

„Trzy dni przed Bożym Narodzeniem dreptał po ulicach Szczecina: powoli, łapka za łapką, z opuszczonym pyszczkiem. Zrezygnowany. Ktoś zawiadomił schronisko. Grześ wciąż czeka na dawnego pana. Ale tęskni nadaremno” – tak o siwym bezdomnym Grzesiu mówią jego schroniskowi opiekunowie.

Ten porzucony senior to kolejny poruszający przypadek ludzkiego okrucieństwa.

– Tego się nie robi. Nikomu, nawet psu. Nie porzuca bez słowa po latach bycia dla kogoś całym światem. Nie odbiera miejsca na ziemi i bezpiecznego schronienia: ciepłego kąta, dachu nad głową. Nie skazuje na niepewność jutra i bezdomną samotność. Nie łamie serca. Nie pozbawia przyszłości i nadziei. Chyba że – jak pokazuje przypadek Grzesia – jest się najokrutniejszą z istot: człowiekiem – mówią opiekunowie schroniskowych zwierząt.

Grześ teraz przynajmniej bezpieczny – jako rezydent Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. Statystyczny numer 825/19. Wzrostem poniżej kolana. Krępej budowy ciała.

– Nadaliśmy mu imię Grześ. Choć równie dobrze mógłby być Powolniakiem, bo tak właśnie – ostrożnie – chodzi na spacery. Ale… Oczy ma takie dobroduszne, wpatrzone w człowieka – opowiadają psiaka schroniskowi opiekunowie. – Ma już ponad 10 latek. Z natury spokojny, opanowany i cichutki. Lubi długo spać. Najlepiej na czymś mięciutkim, bo jak każdy starszy psiak potrzebuje wygodnego legowiska.

Grześ przyspiesza tylko na widok jedzenia. Uwielbia przysmaki, a odbiera je z rąk opiekunów z wyraźną wdzięcznością i nadzwyczaj delikatnie. Wobec innych psich kompanów w niedoli ma przyjazny stosunek. Choć odsuwa się od tych bardziej natarczywych, zaczepialskich.

– Grześ będzie idealnym towarzyszem dla spokojnego, czułego człowieka, który zdaje sobie sprawę, jak zadbać o starszego psa. Szukamy dla tej wyjątkowej poczciwiny najlepszej na świecie rodziny oraz domku, w którym będzie szczęśliwy już zawsze – przekonują schroniskowi opiekunowie małego siwego Grzesia.

Kto chciałby tego psiego seniora (825/19) – lub jakąkolwiek inną równie samotną bezdomną psinę czy kocinę – przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niektóre niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko/Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA