Miała dom i kochającego człowieka. Ciężko zachorował, więc nie był w stanie nią dłużej się opiekować. „Złamane dwa serca, łzy w ludzkich i psich oczach było widać w momencie rozstania. Ostatnie głaskanie, ostatni całus w psi pyszczek i Roxi została sama…" - tak ów moment wspominają schroniskowi opiekunowie.
Człowiek był samotny. Roxi - puchata dama - jego jedyną przyjaciółką przez 11 lat. Teraz ona również jest w wielkiej potrzebie.
- Po tylu latach trafiła w miejsce, do jakiego żaden zwierzak nie chciałby trafić - komentują Roxi obecni, tymczasowi opiekunowie. - Obiecaliśmy, że znajdziemy dla niej wspaniały dom, w którym będzie się czuła bezpieczna i kochana. Słowa na pewno dotrzymamy. Dla Roxi więc szukamy odpowiedzialnego opiekuna, który da tej psinie chwilę na aklimatyzację w nowych warunkach, na poznanie nowej rodziny. To wymarzona dziewczyna dla osób starszych, które lubią wypoczywać podczas niezbyt forsownych spacerów. Szukamy jej domu raczej bez małych dzieci, bo spokojnego.
Roxi to stateczna dama: jak na swój wiek w dobrej kondycji i zdrowiu. Nie jest nachalna w okazywaniu czułości. Sama podchodzi, gdy chce być głaskana. Wybieg grzecznie dzieli z innymi psami, spacerując i wąchając trawę. Na smyczy chodzi delikatnie, bez zbędnego szarpania. Co ważne: koty ją nie interesują.
Kto chciałby tę puchatą damę (176/18) - lub jakąkolwiek inną równie samotną bezdomną psinę czy kocinę - przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Na zdjęciu: Roxi (176/18) przez 11 lat miała swojego opiekuna. Ale zabrała go ciężka choroba. Teraz i ona w potrzebie. W szczecińskim schronisku czeka na nową rodzinę. Może zechcesz przed tą słodką dziewczyną otworzyć swój dom i serce?
Fot. Schronisko
