Taki psiak w domu to skarb. Na widok swego opiekuna merda jak szalony. Nadstawia rude ciałko do pieszczot. Przy tym jest cichy, spokojny i przyjazny wobec wszystkich istot, także kotów. Ale nawet takiego słodziaka ktoś spisał na straty - pozwalając, aby konał w przydrożnym rowie.
Staś (913/17) do schroniska trafił pod koniec października ub. roku. W szczególnych okolicznościach, co pracownicy i wolontariusze tak wspominają:
- Słoneczne październikowe popołudnie. Do schroniska wchodzi kobieta, a na rękach niesie niewielki rudy kłębek. To pies po wypadku komunikacyjnym. Leżał przy ulicy. Jak długo, nie wiadomo. Najważniejsze, że ratunek przyszedł… dosłownie w ostatniej chwili. Rudy maluch dostał na imię Stasiu. Lekarze poskładali chłopaka. Po długiej rekonwalescencji Stasiu już jest gotowy do adopcji.
Stasiowi schroniskowi opiekunowie nie szczędzą pochwał. Że miły, pogodny, delikatny. Opowiadają, jak jest wpatrzony w człowieka. Zwłaszcza, gdy dłoni czeka na niego jakiś przysmaczek.
- Ochoczo idzie na spacer, wesoło merdając ogonkiem. Nadstawia rude ciałko do pieszczot i głaskania. Podczas czesania błogo zamyka oczy: napawa się dotykiem człowieka. Staś do psich kolegów jest przyjazny. Kotom przygląda się z zaciekawieniem. Będzie wspaniałym rodzinnym psem. Jednak najlepiej odnajdzie się wśród spokojnych i odpowiedzialnych opiekunów - mówią tego rudego chwata obecni schroniskowi opiekunowie.
Staś to maluch sięgający ledwie do łydki. Ma uszka klapnięte, siwy pyszczek i niemal 12 lat na karku. Na cito (!) więc potrzebuje kochającego człowieka i przyjaznego domu.
Kto chciałby tego rudego chłopaka (913/17) lub jakąkolwiek inną, równie samotną i złaknioną uczucia, psinę przyjąć do rodziny - otworzyć przed nią dom i serce - jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487-02-81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15. 30. Uwaga: na nowych przyjaciół w schronisku czekają również zachwycające kociaki.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, miesiącami, a nawet latami. ©℗
(an)
Na zdjęciu: Staruszek Stasiu czeka w schronisku na drugą szansę od losu. Może więc czeka na Ciebie?
Fot. Schronisko