Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Świetny Poker

Data publikacji: 06 lutego 2018 r. 16:12
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:57
Świetny Poker
Poker na nowy dom czeka w schronisku od października. Dla takiego psiaka to aż nazbyt długo. Fot. ZUK  

Taki pies to marzenie: mądry, zdrowy i w świetnej kondycji, a do tego chętnie współpracujący z człowiekiem. Ale nawet jemu zabrakło prawdziwego przyjaciela, więc pogotowie interwencyjne wprost z ul. Ostrowskiej zawiozło go do schroniska dla bezdomniaków.

Piękny pies dostał równie efektowne imię: Poker. Przyciąga uwagę i budzi respekt ów szczególny rezydent boksu nr 53. Schroniskowy numer 847/17.

- To pies z potencjałem. Młody, a do tego z silnym instynktem łowieckim. Stąd nie dla każdego. Wymaga doświadczonego przewodnika - mówią o Pokerze jego schroniskowi opiekunowie. - To indywidualista, choć psy w zasięgu wzroku potrafi tolerować. Gorzej z innymi zwierzętami, choćby kotami. Natomiast człowiekowi okazuje szacunek i oddanie. Respektuje wszystkie wyznaczone mu granice, wykonuje komunikatywnie wydawane polecenia, uszanuje ustalone dla niego w domu zasady.

Poker ma nie więcej niż trzy lata. Został zaszczepiony, także wykastrowany. Schroniskowi opiekunowie zapraszają na spacer zapoznawczy z Pokerem. „Ale uwaga: żadnych gierek" - żartują.

Kto chciałby temu przystojniakowi (847/17) w typie wilczura los odmienić: przygarnąć, przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91-487-02-81 (al. Wojska Polskiego 247), e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30. Warto pamiętać, że w tej placówce na nowych przyjaciół czekają również zachwycające mruczące kociaki.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko/ZUK

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA