Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wyjątkowe, jak Inka z Neską

Data publikacji: 26 grudnia 2023 r. 08:07
Ostatnia aktualizacja: 26 grudnia 2023 r. 09:07
Wyjątkowe, jak Inka z Neską
Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt  

Od ponad roku są rezydentkami szczecińskiego schroniska. Jednak dopiero teraz, nieśmiało, zaczęły się otwierać na ludzi. Inka i Neska – dwie sunie specjalnej troski, które – jak zwracają uwagę wolontariusze placówki – domu nie miały chyba nigdy.

Wyglądają niemal identycznie, choć Neska (4 l.) jest dużo młodsza od Inki (9 l.). Obie czarne, w typie labradora. Nierozłączne. Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie zostały dowiezione z bliźniaczej placówki w Choszcznie, w połowie sierpnia ub. roku. Ich przeszłość musiała być niezwykle trudna. Skoro do dziś – mimo ogromnej pracy wolontariuszy – proces socjalizacji Inki i Neski wciąż jest w toku.

– Większość psów trafiających do schroniska kiedyś miała domy. Lepsze lub gorsze, godne pozazdroszczenia lub na odwrót – godne potępienia. Ale jednak miała. Te psy widziały w życiu kanapę, łóżko, chodziły na spacery – opowiada wolontariuszka Sandra. – Ale mamy u nas w schronisku kilka takich przypadków, które domu – pod żadną postacią – nie miały nigdy.

Właśnie takie zdają się Inka z Neską.

– Przyjechały do nas jako psy zupełnie dzikie i wycofane – wspomina wolontariuszka Sandra. – Wyciągnięta ręka wywoływała w nich ogromny stres, a próba zapięcia smyczy paraliżowała do reszty. Od tego czasu obie suczki mocno się otworzyły i już nie boją się człowieka tak panicznie, jak bały się chociażby rok temu. Dzięki socjalizacji, której podejmują się nasi wolontariusze, sunie są teraz w stanie wziąć z ręki smakołyk, a zaufanym osobom pozwolą nawet na dotyk. Ale to ciągle są wycofane psy, noszące w sobie duży dystans do człowieka: zupełnie nieprzystosowane do tzw. normalnego funkcjonowania w domu, ani do wychodzenia na spacery.

Inka z Neską wreszcie mają to, czego nigdy nie doświadczyły: czułą opiekę. Zrozumiały, że już nigdy nie będą musiały walczyć, by przetrwać. W schronisku mają swoją bezpieczną przystań.

– Poza ich socjalizowaniem i podejmowaniem walki o to, żeby przełamywały swój lęk w kontakcie z człowiekiem, postanowiliśmy pójść o krok dalej: powiedzieć światu, że takie psy także są u nas. I im także szukamy domów – przekonuje wolontariuszka Sandra. – Szukamy dla każdej z nich – razem lub osobno – możliwości życia poza schroniskiem. W dobrze zabezpieczonym kojcu, z ciepłą budą, która nawet w trudnych warunkach atmosferycznych zapewni godziwe schronienie. I szukamy ludzi, którzy zdołają je ostatecznie przekonać, że relacja z człowiekiem może być piękna, czuła i pełna wzajemnego zaufania.

Inka (381/22) z Neską (380/22) są szczególne, wyjątkowe, więc każdy dzień z nimi będzie swoistym wyzwaniem. Dlatego decyzja o ich adopcji nie powinna być łatwą. Bo dom im potrzebny na zawsze – nie tylko na chwilę.

Osoby, które zechciałyby przygarnąć Inkę z Neską – lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl). Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA