Środa, 04 grudnia 2024 r.  .
REKLAMA

Przyjaciel żeglarzy

Data publikacji: 25 lutego 2016 r. 10:26
Ostatnia aktualizacja: 19 czerwca 2018 r. 17:47
Przyjaciel żeglarzy
Edmund Bąk wręcza Markowi Lewensteinowi Puchar Poloneza za najszybsze pokonanie trasy Regat Samotnych Żeglarzy na Bałtyku. Fot. Janusz Charkiewicz  

To było tak niedawno, gdy w r. 2011 Edmund Bąk osobiście wręczał piękny, kryształowy puchar Markowi Lewensteinowi za najszybsze pokonanie trasy regat samotnych na Bałtyku. Pierwszy raz w r.1974 puchar otrzymał Kazimierz Kuba Jaworski. Zresztą w następnych latach wielokrotnie E. Bąk uczestniczył w zakończeniu tych regat. To nie był przypadek, że widzieliśmy Go przy różnych okazjach związanych z tymi regatami. Jako dyrektor ówczesnej Szczecińskiej Stoczni Jachtowej ufundował okazały puchar, a stocznia produkowała wówczas setki jachtów, w tym popularnych morskich, rodzinnych „Carterów”, które w większości wędrowały do odbiorców zachodnich oraz we własnym biurze projektów powstawały znakomite konstrukcje. Wymieńmy tu „Dar Szczecina”, który jeszcze do dzień wygrywa w swojej grupie w wielkim zlocie żaglowców „The Tall Ships Races”. Był także „Polonez”, na którym kpt. Krzysztof Baranowski zajął czołową lokatę w regatach samotnych żeglarzy przez Atlantyk, a następnie samotnie okrążył ziemię. Były też „Spaniel”, „Cetus”, „Nike II” i kolejne.

E. Bąk nie ograniczał się do dyrektorowania stworzonej przez siebie stoczni, ale czynnie uczestniczył w życiu żeglarskim. Zresztą dużo wcześniej, bo już w 1945 r. podjął pracę w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańska, a w następnym roku przeniósł się do Szczecina i rozpoczął pracę w Urzędzie Wojewódzkim. Był kierownikiem działu zatrudnienia, a następnie naczelnikiem Wydziału Zdrowia ówczesnej Miejskiej Rady Narodowej i wkrótce przewodniczącym Miejskiej Komisji Planowania Gospodarczego. W roku 1955 został dyrektorem stoczni jachtowej, a w wyniku intryg w r. 1985 przeniesiony został do „Polmosu” na stanowisko specjalisty ds. inwestycji, gdzie pracował do 1995 r. Był absolwentem Akademii Handlowej w Poznaniu, a następnie Wydziału Inżynieryjno-Ekonomicznego Politechniki Szczecińskiej.
Na wieczną Wachtę odszedł 8 lutego br na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Miał niespełna 94 lata. (Ag)

Na zdjęciu: Edmund Bąk wręcza Markowi Lewensteinowi Puchar Poloneza za najszybsze pokonanie trasy Regat Samotnych Żeglarzy na Bałtyku.
Fot. Janusz Charkiewicz

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA