Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Trzebież odradza się

Data publikacji: 24 kwietnia 2017 r. 13:22
Ostatnia aktualizacja: 19 czerwca 2018 r. 17:47
Trzebież odradza się
Na razie wejścia do portu w Trzebieży broni brama i łańcuch. Wszystko się zmieni, gdy ruszą prace remontowe jachtów i całego portu. Fot. Andrzej Gedymin  

W tym lub w następnym miesiącu ogłoszony zostanie przetarg na przeprowadzenie prac modernizacyjnych portu żeglarskiego w Trzebieży. Ta modernizacja lub raczej odbudowa ma doprowadzić port do stanu znacznie lepszego niż ten sprzed modernizacji - powiedział nam Zbigniew Jagniątkowski, który jest pomysłodawcą Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego.

Dziś już nie wystarcza kawałek kei i uboga część sanitarna, ale potrzeba infrastruktury podobnej jak jest w marinach zachodnich lub nowych przystaniach szczecińskich. A wszystko zaczęło się - przypomnijmy - od Turystycznych Regat Etapowych, które za sprawą ówczesnego Szczecińskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, wędrowały po Zalewie Szczecińskim, wychylając się nawet na morze podczas etapu Świnoujście - Dziwnów. Poszczególne porty etapowe nie oferowały prawie nic, nie licząc kawałka kei i przysłowiowych krzaków obok. Jak „perła w koronie” wyglądała wówczas przystań w Trzebieży, gdzie można było nawet w kilku kabinach się wykąpać. Upór żeglarzy powoli robił swoje i zmieniał świadomość gospodarzy terenu. Na dodatek wśród żeglarzy znalazł się człowiek, który wymyślił Zachodniopomorski Szlak Żeglarski rozciągający się od Gryfina, a nawet Widuchowej i Ognicy na Odrze do Kołobrzegu i dalekiego Darłowa. Tym człowiekiem jest nasz rozmówca i chociaż początkowo nie wierzyliśmy, że tak gigantyczny plan może zostać zrealizowany, to dziś jesteśmy na finiszu. Przekazywane do użytku żeglarzom są porty całego szlaku, a te ostatnie to Dźwiżyno (między Mrzeżynem i Kołobrzegiem) oraz dawna perła - Trzebież.

O Trzebieży piszemy trochę na wyrost, gdyż po trzech latach bezruchu prace modernizacyjne jeszcze nie ruszyły, ale czytając założenia do oferty przetargowej przygotowane przez Fundację Port Jachtowy Trzebież możemy wyobrazić sobie ogrom prac. Przede wszystkim częściowo zmieniona zostanie geografia portu. Rozebraniu ma ulec tzw. wewnętrzny pirs „T” oraz nastąpi modernizacja pirsu północnego. Ma zostać zbudowany nowy pirs falochronowy, który ochroni nowe pomosty i miejsca do cumowania od nadbiegających z Zalewu Szczecińskiego fal. Zakłada się pogłębienie basenów. Wszystkie nabrzeża i pomosty do cumowania wyposażone zostaną w punkty do poboru wody i energii elektrycznej. Będą także punkty do odbioru płynnych nieczystości z jachtów.

Szereg prac modernizacyjnych przewidziano w stosunku do budynku administracyjno-socjalnego. Będą to roboty termomodernizacyjne dachu i ścian zewnętrznych oraz wykonanie izolacji przeciwwilgociowych. Zakłada się także odnowienie ścian i posadzek oraz szereg innych prac.

Na zewnątrz postawiona zostanie wiata dla żeglarzy, drogi wewnętrzne i parking zostaną przebudowane, a cały teren oświetlony. Modernizacji ulegnie także plac do zimowania jachtów, tak aby można było na nim przyjąć 130 jednostek.
Wymieniliśmy tu tylko najważniejsze do wykonania prace. Zresztą wszystkie będą negocjowane z przyszłym zwycięzcą przetargu. Całość będzie wykonana w systemie „zaprojektuj i zrób”, a więc mogą nastąpić zmiany.

Tekst i fot. Andrzej Gedymin

Na zdjęciu: Na razie wejścia do portu w Trzebieży broni brama i łańcuch. Wszystko się zmieni, gdy ruszą prace remontowe jachtów i całego portu.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA