Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bizon sprzedany

Data publikacji: 30 czerwca 2016 r. 17:06
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:33
Bizon sprzedany
 

Należący do szczecińskiej Akademii Morskiej pchacz – Bizon B-26 – miał służyć jako pomoc naukowa dla studentów. Tych planów jednak nigdy nie zrealizowano. Uczelnia w końcu sprzedała jednostkę jako złom. W czwartek (30 czerwca) odbyła się licytacja – pierwsza taka w historii szczecińskiej AM.

Bizon B-26 został zbudowany w 1980 r. w stoczni rzecznej w Tczewie. Był eksploatowany przez Żeglugę Bydgoską. Pchacze tego typu produkowano od lat 60. do 80. XX wieku w stoczniach rzecznych: tczewskiej i płockiej. Prawdopodobnie powstało ich ok. 200. Część nadal jest eksploatowana.

Akademia kupiła wyrejestrowanego już Bizona B-26 w 2007 roku od Żeglugi Bydgoskiej.

– Po dostosowaniu go do warunków dydaktycznych i stworzeniu laboratoriów technicznych w planach uczelni było kształcenie na nim kursantów Ośrodka Szkoleniowego Ratownictwa Morskiego i Studium Doskonalenia Kadr Oficerskich oraz studentów specjalności żegluga śródlądowa Akademii Morskiej w Szczecinie – informuje Bogna Bartkiewicz, rzecznik prasowy AM.

Zamierzano przeciąć niektóre części w pchaczu i na przekrojach uczyć studentów. Jednak Bizon ostatecznie nie został wciągnięty do bazy dydaktycznej uczelni.

– Głównym powodem była zmiana form kształcenia na uczelniach technicznych i wykorzystywanie w procesie nauczania nowoczesnych technologii oraz metod symulacyjnych – wyjaśnia rzecznik.

Pchacz stał na placu przy ul. Dębogórskiej w Szczecinie i rdzewiał. W końcu go wyceniono i wystawiono na sprzedaż jako złom (ok. 75 ton). Cena wywoławcza wynosiła 38 tys. zł. Tylko jedna firma wpłaciła wadium, choć zainteresowanych było wielu. Ostatecznie został sprzedany za 38 tys. i 100 zł. Nabywcą jest szczecińska firma Michała Karasia – Passa Surowce Energetyczne. ©℗

(ek)

Fot. Elżbieta Kubowska

Na zdjęciach: pchacz od lat stał na placu przy ul. Dębogórskiej w Szczecinie i rdzewiał.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ship
2016-07-02 18:01:36
Odpicować tego BIZONA i postawić przy Wałach, a nie pozbywać się jak SOŁDKA.
Quistorp
2016-07-02 16:34:23
Jeśli pana Michała poniesie fantazja, i na złość autorom programu "Flauten Garden" w Szczecinie wyszykuje , pierwszy pływający ogród, byłbym w niebo wzięty.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA