Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej pozytywnych zmian upatruje w: przeprowadzonych reformie urzędów pracy, oskładkowaniu umów zleceń, programie „Wsparcie w starcie", wprowadzeniu elastycznego czasu pracy i ograniczeniu umów czasowych.
Okazuje się, że w październiku w pośredniakach znaleźć można było niemal 112 tysięcy propozycji zatrudnienia, czyli o 13,9 tys. więcej niż w tym samym miesiącu rok temu. Z kolei w porównaniu do września br. z rejestrów powiatowych urzędów pracy wypisano 21,2 tys. osób. Rośnie zatem szansa, że na koniec 2015 r. stopa bezrobocia nie będzie już wyższa niż 10 proc.
- Ożywienie gospodarcze, ale i poprawa efektywności polityki rynku pracy, zwłaszcza w zakresie pozyskiwania przez urzędy pracy od pracodawców ofert to główne czynniki decydujące o szybkiej poprawie sytuacji. Ważne, że polski rynek pracy od 2014 roku niezmiennie charakteryzuje się poprawą wskaźników zatrudnienia, w tym jakości pracy m.in. wzrostem liczby umów o pracę, ale także poprawą sytuacji młodych. Problemem jest nadal długotrwałe bezrobocie, zagrożenie osób bez kwalifikacji lub z niskimi kwalifikacjami. Aby rozwiązać ten problem częściej należy korzystać z możliwości zlecania usług aktywizacyjnych. Ten nowy instrument stosowany jest, po roku od reformy rynku pracy, we wszystkich regionach kraju, a w działaniach prowadzonych przez prywatne agencje na zlecenie wojewódzkich urzędów pracy uczestniczy blisko 20 tys. bezrobotnych. Aby radykalnie poprawić sytuację osób długotrwale bezrobotnych w perspektywie kolejnych lat ze zlecania usług aktywizacyjnych powinno korzystać 300 tys. długotrwale bezrobotnych. Kolejnym wyzwaniem jest popularyzacja wśród przedsiębiorców i wykorzystywanie środków Krajowego Funduszu Szkoleniowego, który wspiera inwestycje w szkolenia i rozwój zawodowy pracowników i zwiększa strukturalne dopasowania popytu i podaży na pracę - komentuje prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
* * *
W szczecińskim Powiatowym Urzędzie Pracy skończyły się środki na organizację robót publicznych, co oczywiście oznacza, że nie są już przyjmowane wnioski pracodawców na dofinansowanie tej formy zatrudnienia. Nabór zostanie wznowiony w 2016 r., kiedy wpłyną pieniądze z Funduszu Pracy.
opr. (kol)